Aby zrozumieć, jak realizować cele, należy najpierw zrozumieć, czym jest cel.
Aby uzyskać odpowiedź, warto posłużyć się tematyka sportową. Dobrym przykładem jest futbol (amerykański). Cel, do którego chcemy dotrzeć, znajduje się na końcu pola gry. To wszystko. Osiągnięcie linii końcowej nie jest celem gry. Jest nim gra w futbol. To tylko znacznik, który mówi nam, jak dobrze gramy, a stosując w tym przypadku zasady gry w futbol, zwycięża ta drużyna, która osiągnie najwięcej znaczników w grze. Celem gry nie jest również samo wygrywanie. To tylko kolejny znacznik, ponieważ po każdej grze przychodzą kolejne mecze do rozegrania.
Warto mieć znaczniki prowadzące nas przez życie, ponieważ zapewniają nam cel, do którego chcemy dążyć. Znaczniki lub cele to nie to samo co postanowienia, chociaż wiele osób myli te pojęcia. Postanowienie to decyzja, aby coś robić lub czegoś nie robić, np. „W 2013 roku postanawiam więcej ćwiczyć”. Celem jest coś, do czego chcemy dążyć np. „Moim celem jest schudnąć dwa centymetry w pasie”.
Mówiąc jeszcze prościej, postanowienie jest decyzją, a cel to punkt, do którego chcemy dotrzeć. Jednak zarówno decyzje, jak i wyznaczone cele nie mają siły sprawczej. Aby coś mogło nastąpić, należy podjąć w tym kierunku określone działania. Działanie w oparciu o decyzję oddala od decyzji, natomiast działanie związane z celem przybliża was do wyznaczonego punktu.
Aby osiągnąć cel, należy mieć plan. Nie musi być on jakiś wymyślny i skomplikowany, ale warto zastanowić się, w jaki sposób chcemy ten cel osiągnąć. Plan zwykle składa się z kroków, które należy podjąć, by przybliżyć się do wyznaczonego celu.
Dobrą stroną planów jest to, że czasami działają. Złą ich stroną jest to, że czasami niestety nie. To dezorientuje wiele osób, które identyfikują się z planem. Innymi słowy, uważają one, że jeżeli plan się nie powiedzie, one również zawiodą. To nonsens. Ludzie nie ponoszą porażek, tylko rezygnują z planu lub z celu.
Celem pałkarzy w baseballu jest trafienie piłki, a ich plan to trening, dzięki któremu mogą to wykonać. Niestety przez większość czasu ten plan nie działa. Najlepsi gracze mają skuteczność odbić na poziomie 30%, czyli ok. 1/3. Dwie trzecie planu nie zostaje wykonane, ponieważ w tych przypadkach nie trafiają w piłkę, ale wciąż są uważani za dobrych graczy. Gdyby sądzili, że nie nadają się do gry, ponieważ ich plan zawiódł, już po pierwszej grze przestaliby grać.
Trzecim elementem istotnym dla sukcesu, zaraz po celu i planie, jest przyczyna. W tym przypadku również istnieją nieścisłości, ponieważ wiele osób uważa, że przyczyna i cel to jedno i to samo, jednak wcale tak nie jest. Przyczyna jest powodem, dla którego opracowujecie plan i wyznaczacie cel.
Nikt nie robi niczego bez przyczyny. To przyczyna przede wszystkim motywuje was do osiągnięcia założonego celu. To nie jest powód intelektualny. To powód emocjonalny związany z KORZYŚCIĄ wynikającą z osiągnięcia celu. Aby tempo przybliżania do celu było szybsze, wspomniana korzyść musi być dla was ważniejsza niż jakakolwiek inna korzyść wynikająca z BRAKU działania w tym kierunku. Im bardziej coś kochacie, czy czegoś pragniecie, tym bardziej prawdopodobne, że pozostaniecie na właściwej drodze i osiągniecie sukces.
Na koniec powiem coś, co może was zaskoczyć. Dużo ważniejsze od samego osiągnięcia celu jest DĄŻENIE DO CELU. W pewnej opowieści dwóch braci wyruszyło na wyprawę z zamiarem odnalezienia dwóch magicznych drzew. Szukali ich przez wiele lat, ale nigdy nie udało się im osiągnąć głównego celu wyprawy. Jednak ich determinacja w tym dążeniu sprawiła, że po drodze dokonali wielu niezwykłych czynów. W życiu nie chodzi o osiąganie celów, tylko o samo życie. Wyznaczanie celów i dążenie do nich to cudowny sposób, by pełniej cieszyć się życiem. Nawet jeżeli uda się wam osiągnąć tylko część celów, samo „dążenie do nich” zapewni więcej korzyści, niż możecie sobie wyobrazić.
Serge Kahili King
Tekst pochodzi ze strony www.huna.org
Tłumaczenie – Radosław Aleksanderek, www.transleto.com.pl