Na poziomie symbolicznym, Wja przejawia się jako nasz przewodnik, postać będąca gwarantem bezpieczeństwa w szamańskiej rzeczywistości, jako element naszego ja, który ma obiektywne widzenie sprawy i moc kontrolowania biegu wydarzeń(elementów wizji). Kluczem do udanego kontaktu z Przewodnikiem(czy jak kto woli Opiekunem) jest po pierwsze zdanie sobie sprawy, że towarzyszy on nam cały czas(równierz w rzeczywistym śnie), od momentu naszych narodzin, a nawet jeszcze wcześniej, aż do …do chwili kiedy pojawia się nowa postać. Drugą istotną sprawą jest to, ze Przewodnik nigdy nie odzywa się niepytany, nie mówi do nas, do momentu w którym świadomie zadamy pytanie. Tak samo postać jego nie jest niczym niezwykłym- forma w jakiej go widzimy pochodzi z naszego wnętrza, jest odbiciem naszego zaufania do postrzegania świata, do naszej własnej zdolności analizy i przebywania z tym co się dzieje w naszej wewnętrznej i zewnętrznej rzeczywistości. Im mniej wykorzystujemy tą zdolność tym dziwniejszą postacią jawi się nam w wizjach ta postać, im mniej mamy do siebie zaufania tym bardziej przerażającym potrafi się on wydawać, pomimo tego, ze wskaźnikiem prawdziwości opiekuna oprócz milczenia i skuteczności odpowiedzi na pytania jest odczucie wewnętrznego ciepła, serdeczności kiedy wchodzimy w nim kontakt. Ta postać nigdy nas nie osadza w jakikolwiek sposób. Warto powiedzieć że wrażenia „świetlistości” wyjątkowości tych istot bardziej wiążą się z naszym postrzeganiem i zmianami percepcji w stanie relaksu lub pobudzenia emocjonalnego, niż z jakąś „wyższością” ich w stosunku do nas, powiedzmy to tak: z perspektywy tamtej strony widać, że jesteśmy równi i wszyscy w tej samej sytuacji.
Inną postacią przewodników są Zwierzęcia Mocy, w praktyce są to symbole energii, które w nas samych wyrażają się jako pozytywne cechy(np. mądrość, włącznie z instynktowymi zachowaniami) i najczęściej przybierają postać zwierzęcą przy czym równie dobrze mogą zmieniać się w wizjach w postacie ludzkie. W zależności od podejścia czy chcemy rozwijać podstawową cechę jaką mamy (lub jakiej uważamy ze nam brakuje) „pracuje się” z jednym lub z wieloma gatunkami(cechami). Przy czym za główne uznaje się „dzikie zwierzę” które najczęściej pojawia się w naszych snach i wizjach. Kolejna postacią jest „mistrz duchowy” wewnętrzny nauczyciel jego obecność i postać wiąże się z uznawaniem i poczuciem oddzielenia od wartości które chcemy realizować(wiąże się to również z relacją z wewnętrznym Rodzicem), w pewnym sensie jest wyrazem naszej bezsilności w stosunku do życia oraz „dobroci” naszego Wyższego Ja, zazwyczaj przejawia się to na zewnątrz w poszukiwaniu nauczycieli – guru. Forma ta uczy nas bardzo podstawowej zasady odnośnie naszej własnej relacji z Wyższym ja, mianowicie tego ze sens i skuteczności „duchowej” komunikacji, leży w psychologicznym Dorosłym: dojrzałości i wzajemnym zaufaniu (głównie z naszej strony), a nie w dziecinnych żądaniach czy „rodzicielskich” sztywnych zasadach. Należy przy tym wspomnieć, że w tym dorosłym łączy się spontaniczność żywiołowość dziecka z umiejętnością tworzenia sobie zasad. Mamy prawo żądać i kształtować siebie swoje wartości i swoje życie, tylko to nie ma wiele wspólnego z naszymi zachciankami i oczekiwaniem, że świat będzie się zachowywał tak jak mu każemy.