Niniejszy artykuł jest poświęcony takim dolegliwościom jak alergie, astma, artretyzm, bóle głowy, swędzenie, wysypka, nerwowość, chroniczne zmęczenie, grzybica oraz choroby środowiskowe.
Ponieważ wiele osób doświadcza tych samych stanów, które mają podobne przyczyny lub składają się z podobnych elementów, w tym artykule zamierzam przekazać wszystkim zmagającym się z powyższymi dolegliwościami osobom kilka praktycznych wskazówek i technik zmiany tego stanu. Należy je traktować wyłącznie jako dodatek do ewentualnych wskazań lekarskich.
Aspekty fizyczne
W wyżej wymienionych stanach zawsze występuje napięcie, dlatego wszystko, co pozwoli wam rozluźnić mięśnie, będzie bardzo pomocne w stymulacji obiegu krwi i usunięciu toksyn. W zależności od stanu i własnych preferencji należy wziąć pod uwagę masaż, prostą medytację, autohipnozę, gorące kąpiele, łaźnie parowe lub ćwiczenia rozciągające. Napięcie można zmniejszyć również dzięki ograniczeniu spożycia kawy, czarnej lub zielonej herbaty i cukru, za sprawą zrównoważonej diety, witamin antystresowych, herbat ziołowych o działaniu uspokajającym, oraz spożywając większą ilość wody. Pomóc mogą również spacery oraz regularne głębokie oddechy.
Aspekty emocjonalne
Często bywa tak, że przyczyną tych stanów (lub elementem pogłębiającym je) jest złość skierowana pod adresem osoby, rzeczy lub zdarzenia, a w niektórych przypadkach może pojawiać się również poczucie winy. Tak długo, jak odczuwacie złość lub poczucie winy, ciało pozostaje w nieprzemijającym stanie gotowości do walki lub ucieczki, co wpływa na napięcie mięśni, zwiększa nagromadzenie toksyn i narusza jego równowagę chemiczną. Jedynym lekarstwem na złość i poczucie winy jest wybaczenie.
Mówiąc praktycznym językiem, wybaczenie polega na podjęciu decyzji, że cokolwiek stało się w przeszłości, teraz nie jest już ważne. W zależności od stopnia „przyjęcia tego do wiadomości” ciało odpręży się, a jego naturalne siły lecznicze zostaną wzmocnione. Zaczynamy od słów w stylu „Całkowicie to wybaczam”, „Nie ma to już dla mnie znaczenia”, „Nie dbam już o to”, „To było kiedyś, a życie idzie naprzód”, lub cokolwiek, co wam pasuje. Czasami trzeba to powtórzyć wiele razy i w związku z większą liczbą zdarzeń. Wybaczenie jest pełne, kiedy możecie myśleć o tym zdarzeniu bez gniewu, poczucia winy lub napięcia. Nie jest to łatwe, ale to kluczowa część procesu uzdrawiania.
Aspekty mentalne
Bardzo często wspomniane wyżej stany mogą ulec pogorszeniu za sprawą krytycyzmu. Krytycyzm stanowi tak istotną część naszej kultury i wychowania, że wiele osób czasami nie nawet uświadamia sobie, że przyjmuje postawę krytykującą. Za każdym razem, gdy coś krytykujecie, wasze ciało napina się i następuje niewielkie zakłócenie równowagi. Im więcej krytykujecie osób, rzeczy, zdarzeń, tym powstaje większe napięcie w ciele, które powoduje, że jest ono bardzo narażone na działanie wirusów, alergenów i toksyn. Na szczęście jest na to antidotum. Efekty krytycyzmu można zneutralizować pochwałą lub komplementami. Innymi słowy, za każdym razem, gdy uznajecie coś za dobre (piękne, użyteczne, przyjemne, itd.), wasze ciało nieco się odpręża i układ wraca do równowagi. Niezwykle korzystne przy tych dolegliwościach jest ograniczenie krytycyzmu i zwiększenie ilości wyrażanych komplementów i pochwał. Nie jest ważne, co konkretnie chwalicie. Mogą to być osoby, przyroda, talenty, umiejętności, piękno. Każdy komplement pomaga waszemu umysłowi, emocjom, ciału i duchowi powrócić do stanu harmonii.
Aspekty duchowe
Nie jesteśmy sami we wszechświecie i nie musimy sami próbować rozwiązywać wszystkich problemów. Warto poprosić o pomoc innych: krewnych, przyjaciół, ekspertów i specjalistów, a także Ducha. Nawet jeżeli nie jesteście wyznawcami żadnej religii, dobrze jest założyć, że istnieje potężny i kochający Duch, który odpowie na waszą prośbę o pomoc. Wystarczy pomyśleć o takiej istocie i powiedzieć coś w stylu: „Pomóż mi, proszę” lub „Dziękuję ci za pomoc” i zaufać, że w jakiś sposób ta pomoc nadejdzie. W zależności od okoliczności i poziomu zaufania może to nawet nastąpić natychmiast lub w krótkim czasie.
Serge Kahili King
Tekst pochodzi ze strony www.huna.org
Tłumaczenie – Radosław Aleksanderek, www.transleto.com.pl