Rozwijanie kontaktu z Ku – ćwiczenia


– Rozwijanie świadomości ciała:
Zwróć uwagę na swój oddech, z początku na czubek nosa na to jak powietrze wchodzi i wychodzi przez dziurki w nosie, później uwaga obejmij ruch klatki piersiowej i brzucha, a na koniec odczuwaj oddech w całym ciele. Spróbuj zauważać , obserwować bicie swojego serca, i jak ono rozchodzi się po ciele. W pełniejszym „osadzeniu” się w tym poziomie postrzegania pomóc może również skupienie uwagi na rejonie brzucha lub tez na dłoniach i stopach – po prostu wtedy również zaczynamy czuć resztę ciała

– Pozwól „Ku mówić”
Usiądź gdzieś gdzie będziesz miał spokój i zacznij mówić, po czym pozwól ku kontynuować, baw się z tym procesem, raz sam wywołuj słowa, a raz kieruj uwagę gdzie indziej pozwalając Ku kończyć zdania. Jeśli nie wiesz od czego zacząć, zacznij opisywać to co widzisz, lub jakaś sytuacje ze wspomnień lub wyobrażoną. Inną odmianą tego ćwiczenia jest pisanie. Zapisywanie w dodatku pomaga przyjrzeć się temu co z nas wypłynęło po pewnym czasie, takie procesy maja to do siebie ze ich pamięć jest ulotna niczym sen…W procesie pisanym na przemian samodzielnie kontroluj rękę i pozwalaj jej pisać samej(pomóc w tym może wyobrażenie sobie, że „to nie nasza ręka” lub skupienie uwagi na czymś innym np. widoku przez okno.

– Pozwól „ku się wyrażać”
Pozwól Ku na zupełne kierowanie jakaś częścią ciała(np. dłońmi) lub całym ciałem. Założenie w tym ćwiczeniu, żeby świadomie pozwolić ku wyrażać się w ruchach. Po prostu bądź i obserwuj, co się dzieje z Twoim ciałem, wyrażaj pozwolenie na to co się dzieje. po pewnym czasie poczujesz ochotę na zrobienie czegoś np. uniesienie ręki…i pozwól żeby to się samo stało.. np. obserwuj jak twoja ręka się unosi. Pozwól Ku prowadzić ciało, równolegle możesz rozmawiać z Ku i zachęcać je do rozpoczęcia, kontynuowania ruchu oraz chwalić za to co już zaobserwowałeś. Jedną z ciekawszych i zabawniejszych wersji tego ćwiczenia jest „robienie min” przed lustrem lub bez niego – po prostu częścią ciała, która pozwalasz ku całkowicie kierować jest twarz.

– Rozmowa z Ku -Rozwijanie specjalnych sygnałów.
Ustal z Ku zwracając się do niego, specjalne sygnały np w konwencji „Tak, nie, może”. Sygnałem może być jakiś rodzaj tiku, czy specjalne odczucie(np. ciepło lub zimno odczuwane w jakiejś części ciała). Zwróć się do Ku z prośbą by samo wybrało odpowiedni sygnał. Dobrym pomysłem zanim przyjmiemy jakiś sygnał za element konwencji w rozmowach z Ku jest przetestowanie go np. prośbą o wzmocnienie lub osłabienie go.

– „odkrywanie skarbów Ku”
Poproś Ku, aby pokazało ci swoje ulubione wspomnienia. I obserwuj co przychodzi ci na myśl, możesz aktywnie prosić i chwalić Ku w tym momencie, ale nie staraj się sam wywoływać wspomnień, kiedy ku zdecyduje się pokazać ci to, może cię zdziwić intensywność i radość płynąca z tego doświadczenia. Warto poświęcić nawet kilka dni na „znajdywanie” takich wspomnień, po prostu później można użyć ich świadomie dla wzmocnienia swojej motywacji do czegoś(kojarząc obraz celu z elementami wspomnienia) lub do polepszenia samopoczucia.

– Nadawanie ku imienia,
To naprawdę ciekawy pomysł Maxa Freedoma Longa, po prostu łatwiej jest się nam zaprzyjaźnić z nim(w sumie ze sobą), możesz to imię wybrać samemu, a możesz poprosić Ku aby wybrało sobie takie jakie chce. Najlepszym testem na to imię jest poczucie przyjemności, rozluźnienia, kiedy w ten sposób zwracamy się do siebie.

– Nadawanie Ku kształtu-
Prosisz ku aby Ci się pokazało w ludzkiej postaci w twojej wewnętrznej wizji i akceptujesz pierwsza sylwetkę jaka ci się pojawia. Często jest to obraz nas samych(naszego ciała) z przeszłości, choć ku może wybrać i inna formę(nawet inna płeć). Choć jeśli płeć nie zgadza się z imieniem(o ile je wybraliśmy) to najlepiej powtórzyć to nadawanie, lub spytać się tego obrazu o nowe imię. Nadanie ku kształtu umożliwia precyzyjniejsza rozmowę z nim, dodatkowo można nauczyć się nowego podejścia – traktowania bardziej serio inteligencji swojego ciała.

– Intensyfikowanie wrażeń – „Trup”:
Metoda jest prosta – kładziesz się (lub siadasz wygodnie) z zamiarem przesiedzenia w bezruchu jakiegoś czasu. Starasz się odczuwać i obserwować przez cały czas swoje ciało i nie „odlatywać” w myśli, czy uczucia, choć mogą one być gwałtowne. Zwłaszcza jeśli chodzi o fizjologiczne odczucia(warto wcześniej skorzystać z toalety) czyli np swędzenie. Przekonasz się dzięki temu ćwiczeniu w jaki sposób twoje myślenie wpływa na reakcje w ciele, jak je intensyfikuje oraz że Ku cały czas reaguje na twoje myśli. Kluczem w nim jest zaufanie – pomoże Ci ono odkryć, ze możesz być spokojny pomimo „intensywnych” przeżyć związanych z ciałem, oraz być może odkryjesz że czujesz fragmenty ciała z których obecności w swoim wewnętrznym obrazie ciała nie zdawałeś sobie sprawy. Co do czasu ćwiczenia to są dwa podejścia pierwsze polega na zaczęciu od krótkiego czasu 2-5 min i stopniowym jego zwielokrotnianiu, drugie bardziej „siłowe” polega na wyznaczeniu sobie długiego czasu -pół godziny czy godziny, lub po prostu przeczekaniu, aż minie kulminacja „potrzeby poruszenia się”.

Piotr Jaczewski

szkolahuny.pl