Porady z Wysp 2010 – Serge Kahili King

Skąd pochodzi Huna? Duchowa reakcja na negatywność; Dwa w jednym: Byty i Diety; Szamańska inicjacja; Ile lat ma huna; Wielokrotne osobowości a huna; Problemy jasnowidzącego; Odrobinę o snach; Reinkarnacja; Problem z głuchotą; buddyzm i huna; Hawajski szaman; Utrata pamięci; Dziwne doświadczenia; Hawajskie historie stworzenia; Narkotyki a duchowość; Akceptacja

Skąd pochodzi huna ?
PYTANIE: Skąd pochodzi huna ?

ODPOWIEDŹ: Huna jest hawajskim słowem, którego podstawowym znaczeniem jest “coś trudnego do zobaczenia” i jest zazwyczaj używane przez Hawajczyków w odniesieniu do wiedzy ezoterycznej, tak jak we zwrocie no’eau huna oznaczającym „ukrytą mądrość”. Jego zastosowanie jako terminu dla całego systemu ezoterycznej wiedzy i praktyk jest nowożytne. Pierwszą osobą, która użyła tego sformułowania w ten sposób był Max Freedom Long. Używałem go (z zadziwiającą dawką tolerancji od mojego Hawajskiego wujka) do opisania tradycji rodziny Kahili. W tej tradycji to jest zbiór obserwacji o naturze rzeczywistości. W obecnej formie zestawu siedmiu idei lub zasad przypuszcza się, że pochodzi oryginalnie z Plejad i był włączony do Hawajskiej kultury, pomimo że nie wszyscy hawajczycy akceptują wszystkie siedem idei.
Te same idee mogą być znalezione we fragmentach jako część różnych filozofii i kultur, ponieważ inni ludzie mieli podobne obserwacje, ale jedynymi miejscami gdzie znalazłem wszystkie siedem idei są Biblia i Księga Przypowieści.

Duchowa reakcja na negatywność

PYTANIE: Byłem jasnowidzem przez wiele lat(spiritual reader-od tłum). Czasami wpadam w swędzenie w stopach i niską energię, szczególnie kiedy jestem dookoła ludzi, to jakby moje ciało absorbowało ich negatywną energię. To pozostawia mnie zmęczonego i wyczerpanego do punktu w którym nawet nie mogę czytać. Zastanawiam się czy kiedyś słyszałeś o tym. Szukam rozwiązania od czterech lat. Byłem u lekarzy, ale powiedziano mi, że z medycznego punktu widzenia jest w porządku.

Odpowiedź: Zgodnie z moją tradycją, ludzie nie odbierają ci energię, ale twoje ciało może spinać się przy nich i to może powodować symptomy jakie opisujesz (oraz odwodnienie I jego efekty). Możesz spróbować techniki nazywanej „Światłem miłości” kiedy jesteś przy ludziach. Jest podobne do „Białego Światła Ochrony” z tym wyjątkiem, że jest używane do harmonizowania zamiast do ochrony, a to jest dużo bardziej efektywne. Tylko wyobraź sobie siebie otoczonego światłem wybranego koloru i mentalnie powiedz temu światłu by harmonizowało energie woków ciebie. W dodatku możesz spróbować pić więcej wody, gdy jesteś dookoła ludzi, co pomoże ci zneutralizować efekty napięcia.

Dwa W jednym( Byty i diety)

PYTANIE: Czy jest sposób użycia Dynamindu do pracy z bytami? I jaka jest twoja opinia o dietach?

Odpowiedź: By pracować z bytami przy użyciu Dynamind (DMT) zlokalizuj miejsce w ciele, gdzie odczuwasz obecność bytu albo symptom tej obecności i użyj stwierdzenia takiego jak to: “Czuję obecność istoty w moim (żołądku, klatce piersiowej, etc) jako (ucisk, ból, ciężar etc) I to można zmienić. Chcę aby to uczucie odeszło.
Wtedy pukaj i oddychaj. Powtarzaj jeśli potrzeba, nawet gdy zmienią się symptomy lub ich umiejscowienie.

Drugie, żywność jest energią, i podstawowym problemem jest jedzenie zbyt wiele lub nie wystarczająco dla energii jaką potrzebujesz. W mojej tradycji jemy wszystko, co chcemy w zależności od naszych potrzeb energetycznych. Osobiście funkcjonuję dobrze na dietach niskowęglowodanowych lub diecie wysokoproteinowej, ale różni ludzie mają różne metabolizmy i muszą odkryć najlepszy sposób na jedzenie ich własnego ciała.

Szamańska inicjacja

PYTANIE:Dziś miałem sesję z Indiańskim szamanem (z plemienia Mandan). Opowiedziałem mu o mojej pracy z huną. On zapytał mnie czy miałem ceremonię inicjacji i powiedziałem mu, że nie miałem. On wyjaśnił mi, że nie posiadanie inicjacji oznacza brak „licencji” z duchowego świata do działania jako szaman. Powiedział mi, że powinienem spróbować dostać taką, albo nigdy nie użyję mojego pełnego potencjału. Jaka jest twoja opinia i co z tradycją Huny? Czy jest dostępna ceremonia inicjacyjna? Mój nauczyciel huny nigdy o tym nie wspominał.

Odpowiedź: Szamani w wielu kulturach mają różne zasady odnośnie stawania się szamanem. Wśród mongolskich Buriatów dla przykładu, najczęstrzym sposobem jest czeladnictwo u praktykującego szamana. Nie mają formalnej inicjacji, ale jesteś uznawany za gotowego do praktyki jako pełnoprawny szaman, gdy masz szczególny rodzaj duchowego doświadczenia. Z kolei syberyjscy szamani są inspirowani przez duchy, lub wybierają ścieżkę na własną rękę. W hawajskiej tradycji jest powszechne bycie czeladnikiem dopóki nie zademonstrujesz wymaganych umiejętności, po tym może być rodzaj ceremonii „ukończenia” ale nie ma formalnej inicjacji. Inni hawajscy szamani są inspirowani bezpośrednio przez duchy bez ludzkich nauczycieli. Jeśli zamierzasz być „neo-szamanem” bez szczególnej tradycji, wtedy tworzysz własne zasady. Ostatecznie liczy się to, czy możesz myśleć tak jak szaman i robić to, co robi szaman.

Ile lat ma huna
PYTANIE: Ile lat ma Huna?

Odpowiedź: Jest tak stara jak ludzkość. Huna nie jest unikalna dla hawajów, pomimo, że może być unikalną ta kombinacja idei jako spójna filozofia. Oto cytat związany z piątą zasadą pochodzący z „Wspomnień o Sokratesie” Ksenofonta, napisany w czwartym wieku przed naszą erą.
(Kritobulos zapytał Sokratesa jak zdobyć przyjaciół) „Donoszą” odparł Sokrates „że są pewne słowa tak potężne, że ci, którzy je znają mogą uczynić siebie kochanymi wypowiadając je. „A gdzie mogę się nauczyć tych słów?” dodał Kritobulos, „Nie czytałeś u Homera” –odpowiedział Sokrates” Co Syreny powiedziały by oczarować Ulissesa? Zaczynając od tego „O, zostań! O, dumo grecji, Ulissesie, zostań” – „Zaczynam rozumieć” powiedział Kritobulos, „i dostrzegam, że ten urok, który jest tak poteżny aby oczarować i łapać umysły, jest niczym innym jak komplementem, masz na myśli, że możemy wychwalać człowieka w taki sposób, że nie spostrzeże, ze się z niego śmiejemy, lub z drugiej strony zamiast uzyskania jego odddania, możemy zyskać jego nienawiść”.

Wielokrotne osobowości a huna
PYTANIE: Zastanawiam się w jaką rolę trzy aspekty ja (Ku, Lono, Kane) mogą odgrywać w fenomenie nazywanym „podzieloną” lub „wielokrotną osobowością”. Czy Huna(lub ty) masz jakieś wyjaśnienie tego?

Odpowiedź: Dla tych nie zaznajomionych z terminologią, w tradycji huny Kahili “Ku” jest odpowiednikiem podświadomości, “Lono” świadomości a “Kane” nadświadomości. Podstawowym konceptem jest, że każdy problem stwożony przez Ku jest próbą rozwiązania problemu jak poruszać się do przyjemności i oddalać od bólu. A jeśli przeszkadzają temu zasady Lono staje się to zagadnieniem jak poruszać się do mniejszego bólu. W odniesieniu do wielokrotnej osobowości, Ku ma wspomnienia wszystkich ról, które gramy lub graliśmy w życiu, wszystkich ról, które widzieliśmy, słyszeliśmy i czytaliśmy i wszystkich ról jakich używali nasi przodkowie. Więc kiedy szczególna rola wydaje się być najlepszym rozwiązaniem na problem nierozwiązywalny dla Lono I KIEDY Lono ma zachamowania lub zasady odnośnie grania tej roli, Ku może przyjąć tą rolę w szczególnych sytuacjach i stłumić zdolność LONO do zauważenia i odwrócenia tej zmieny kiedy ta awaryjna rola nie jest dłużej potrzebna.

Problemy jasnowidzącego

PYTANIE: Jestem jasnowidzem(psychic reader – od tłum) I chciałbym usłyszeć perspektywę huny o kilku problemach. Pierwsze, jak byś interpretował sny, szczególnie gdy dotyczą innych ludzia? Drugie, co mogę zrobić gdy doznaję przeładowania energetycznego? Trzecie, jak mogę połączyć się z uniwersalną energią? Czwarte, jak mogę uniknąć podłapywania warunków klienta? Próbowałem ochrony, ale to nie działa dobrze.

Odpowiedź 1. Odnośnie snów, one są zawsze Twoje i o Tobie, i czasami mogą być też o innych ludziach. Jeśli śniesz o gniewie, załóż, że to sen o twoim własnym gniewie o czymś i wtedy możesz to uzdrowić.
2. O przeładowaniu energetycznym, tu bardzo pomocne może być odbycie długiej pogawędki ze swoim ciałem o korzyściach z przepuszczania energii, albo zmiany jej częstotliwości tak aby nie wpływała na ciebie (jak fale radiowe na które ciało normalnie nie zwraca uwagi).
3. Wszyscy jesteśmy połączeni z uniwersalną energią cały czas. Większość ludzi nawet nie zdaje sobie stego sprawy; niektórzy to czują, ale nie rozumieją; a niektórzy tego używają. By się połączyć, wszystko czego potrzebujesz to pomyśleć o tym i wyobraźić sobie płynącą ją do ciebie i przez ciebie.
4. Odnośnie klientów, to co zdarza się casami, że ciało z empatiii odtwarza uwarunkowania klienta. Nie ma żadnego transferu czegokolwiek poza informacją. Możesz powiedzieć ciału, żeby nie naśladowało tych warunków.

Odrobina o snach

PYTANIE: Jak można powiedzieć o różnicy pomiędzy snem a rzeczywistością; czy jest jakiś związek pomiędzy snami i rzeczywistością; I jaką rolę odgrywają uczucia w snach?

Odpowiedź: Pierwsze, z szamańskiego punktu widzenia, “rzeczywistość” to nazwa snu jakiego obecnie doświadczasz.
Drugie, doświadczenie w jednej rzeczywistości, morze wpłynąć na doświadczenia w innej rzeczywistości (jeden sen może wpłynąć na inny).
Trzecie, uczucia to tylko feedback(informacja zwrotna- przyp. tłum). One dają ci informacje mogące doprowadzić cię do zmiany odczuć, których nie chcesz – w dowolnym śnie.

Reinkarnacja
PYTANIE: Jaki jest punkt widzenia Huny na reinkarnację? Czy mogą być wspomnienia duszy jeśli naprawdę nie ma czasu i przestrzeni?

Odpowiedź: Pierwsza zasada huny mówi, że świat jest tym za co go uważasz, więc oczywiście wierzenia odnośnie reinkarnacji zależą od podstawowych założeń o życiu. Jeśli wierzysz w linearny czas i jedno życie osoby, wtedy reinkarnacja jest złudzeniem, a wspomnienia duszy fantazją. Jeśli wierzysz w cykliczny czas i cykliczność żywotów, wtedy reinkarnacja jest naturalna a sny mogą być wspomnieniami duszy. Jeśli wierzysz w symultaniczność czasu i żyć, jako snnów, wtedy sekwencyjna reinkarnacja(następność żywotów przyp.tłum) jest bardzo ograniczoną koncepcją i wszystkie sny są realne. Jeśli wierzysz, że czas, przestrzeń i życie jakim je znamy są iluzjami, wtedy reinkarnacja jest tylko słowem, a sny nie mogą być wspomnieniami duszy.
A jeśli jesteś zdolny zmieniać podstawowe założenia zgodnie z potrzebą i okolicznościami, wtedy możesz wierzyć w renikarnację w poniedziałki, środy i piątki; nie wierzyć we wtorki, czwartki i soboty; a być otwarty na wszystko w niedzielę.

Problem z głuchotą

PYTANIE: Jestem zmieszany ideą, że świat jest tym, czym myślisz, że jest. Dokładniej: mój syn jest głuchy. Audiolog stwierdził, że to problem genetyczny; uzdrawiacz duchowy stwierdził , że główny problemem jest strach usłyszenia czegokolwiek. Mam tendencję do myślenia, że problem jest emocjonalny. Próbowałem używać Dynamindu przez miesiąc ze stwierdzeniem, że mój syn będzie zdolny do słyszenia bez medycznej pomocy, ale nie było rezultatów. Proszę doradź.

Odpowiedź: Świat jest taki, jaki myślisz, że jest ale to włącza przekonania twojego Ku w takim samym stopniu jak Lono. Fizyczny świat, emocjonalny świat i mentalny świat są realne i trzeba sobie z nimi poradzić. Dizyczny świat reprezentuje silne nawykowe przekonania, które czasem wymagają fizycznej interwencji. Dobrze jest skonsultować się z lekażem, ale jeśli powiedział, że to problem genetyczny, to oznacza, że nie wie, co jest źle, ponieważ genetyka nie jest wystarczająco zaawansowana do wskazania punktu genetycznego błędu w DNA, które skutkowałaby głuchotą.

W przypadku Dynamindu, ta metoda działa kiedy napięcie, emocje i przekonania są pierwotnymi problemami. Nie osiągnie się nic, jeśli problem jest pierwotnie fizycznym defektem lub brakiem, lub jeśli stwierdzenie nie odnosi się do odczuć w ciele.
Więc załóżmy przez moment, że problem jest powiązany z mieszanką gniewu i strachu, i załóżmy, że nie ma świadomej pamięci jakiegokolwiek zdarzenia które mogłoby spowodować te uczucia. A o to co sugeruję:

1. Pięć minut myślenia lub cichego mówienia do twojego syna „Z czymkolwiek jest to związane, wybaczmy temu kompletnie, ponieważ to się już dłużej nie liczy”. Rób to tak często jak potrafisz, przynajmniej raz codziennie.

2. Wtedy rób tak wiele rund Dynamindu na ile starczy ci czasu “Uszy (imię) mogą się bać czegoś i to można zmienić. Chcę by ten strach odszedł, my chcemy aby(imię) słyszał bardzo wyraźnie”.

Jest możliwe, że może być wiele warstw napięcia do oczyszczenia, więc to może (lub nie) zająć dużo czasu zanim przyniesie rezultaty. Zgaduję, że po miesiącu będzie zauważalna zmiana, jeśli problem jest pierwotnie emocjonalny.

Buddyzm i huna

PYTANIE: Buddyjski sposób życia i myślenia bardzo mi się podoba na kilku poziomach, głównie przez spokojny stan umysłu, który wielu praktykujących wydaje się utrzymywać. Bardzo również pociągają mnie rzeczy o których czytałem w Twoich książkach zdających się jednocześni praktycznymi i duchowymi. Buddyjskie sposoby medytacji a twoje sposoby wydają się całkiem inne. Jest jakiś nacisk w hunie na osobiste oświecenie? Jestem na rozdrożach i nie chciałbym podjąć „złej” decyzji.

Odpowiedź: Po pierwsze nie musisz się martwić o pójście w złym kierunku. Wszechświat nie ma map drogowych.
Po drugie, nie musisz naprawdę wybierać pomiędzy buddyzmem a huną. Huna jest praktyczną filozofią, może być wykorzystana do dokonania czegokolwiek, również uzyskania oświecenia(gdy już zdefiniujesz, co to oznacza dla ciebie). Podczas gdy huna może być drogą życia, może również być zestawem narzędzi, które używasz kiedy są potrzebne.

Hawajski szaman

PYTANIE: Moim celem nad którym się zastanawiam, jest ostatecznie dorośnięcie do i stanie się Hawajskim Szamanem. Są jakieś kryteria, którym trzeba sprostać, czy kursy do odbycia aby stać się Hawajskim szamanem?

Odpowiedź: Możesz stać się szamanem ucząc się myśleć i działać jak szaman. Możesz również nauczyć się szamanizmu w stylu hawajskim, studiując i praktykując techniki używane przez Hawajskich szamanów jak również kulturę na której to bazuje. Termin „Hawajski szaman” prawidłowo używany może być tylko w odniesieniu do ludzi z Hawajskimi przodkami jednocześnie będącymi szamanami. Jeśli huna jest podstawą twojego szamanizmu, możesz być szamanem Huny niezależnie od Twojego pochodzenia.

Utrata pamięci

PYTANIE: Zastanawiam się, czy mogę cię prosić o poradę w czymś? Moi rodzice obydwoje mają Alzheimera i jestem trochę zaniepokojony możliwością odziedziczenia jej. Czy jest coś co mógłbym zrobić, by zapobiec temu? Błogosławiłem swoj umysł i zachęcałem go, by dobrze pracował. Czy możesz zasugerować inne techniki huny?

Odpowiedź: Podstawowym poglądem Huny/Hawajskim jest, że wszystkie choroby i dysfunkcje są osadzone w narastającym budowaniu napiecia. Wiemy, że utrata pamięci jest zdecydowanie powiązana z poziomem stresu. Wiemy, że u ludzie uczących się wciąż nowych rzeczy umysł podtrzymuje tworzenie nowych połączeń(dendrytów) oraz, że gdy ludzie przestają się uczyć te połączenia się załamują.
Więc to, co jest zalecane dla utrzymywania mózgu zdrowym jest podtrzymywanie przepływu energii(piko-piko), regularnie redukowanie stresu(Dynamind lub Kahi Loa), regularnie praktykować jakąś formę głębokiej relaksacji („punkt ciszy” lub lomi) i codziennie uczyć się czegoś nowego.

Dziwne doświadczenia
PYTANIE: Doświadczam czasami naprawdę dziwnych nierealnych rzeczy. Kiedy robię masaż, czuję jakbym czasem w chodził w pewien rodzaj transu i słyszał śpiew i musiał powstrzymywać się przed śpiewaniem na głos. Czasem chciałbym powiedzieć komuś coś, ale to zdaje się zmieniać mój język na hawajski, a ja nie mówię po Hawajsku, więc nie wiem co zrobić. Czy możesz pomóc?

ODPOWIEDŹ: Oto moje spojrzenie na to. Wszyscy mamy równoległe egzystencje, ale nie są naprawdę równoległe. Czasem te życia naprawdę się zbliżają a nawet krzyżują. Kiedy to się dzieje możemy mieć doświadczenia takie jak ty. To są potencjalnie okresy wielkiej kreatywności, jeśli potrafimy utrzymać własne skupienie. Jeśli nasze skupienie jest słabe, czyli nie jesteśmy głęboko zaangażowani we własne życie z silnym kierunkiem i celami, i kiedy inne życie jest silnie skupione, wtedy można czuć jakby to inne przejmowało kontrolę. To nie koniecznie złe, ale również niekoniecznie dobre. Zalecałbym, żebyś wzmocnił swoje własne skupienie przez dokonanie jakiś jasnych decyzji o swoim życiu i bycie a w tym samym czasie pozostań otwarty na jakakolwiek dobrą ideę i inspirację, które może przyjść z tego innego doświadczenia.

Hawajskie historie stworzenia
?
PYTANIE: Dlaczego Hawajczycy zawsze się odnoszą do Papa i Wakea jako swoich “przodków” I “twórców – jak pierwotnych bytów, “pierwszych bogow” – kiedy jest cała lista przodków TEJ pary? A czasami Hawajczycy nazywają zupełnie inne byty swoimi przodkami i/lub stwórcami. Które źródło jest poprawne?

Odpowiedź: Jedną z najważniejszych rzeczy do pamiętania o Hawajczykach jest, że nie są i nigdy nie byli jednolitym ludem, pomimo Polinezyjskich początków. Hawaje były zaludniane przez różne klany w różnych czasach pochodzące z różnych miejsc, przynoszące różne religie i różne historie kreacje.
Są historie stworzenia związane z Kane, Ku, Lono, Kanaloa, Wakea i Papa, Haloa, Haumeą (matką Pele), Kumulipo i innymi. I to jest w naturze Zachodniego umysłu umieszczać kreację w sekwencyjnej oprawie bazując na linearnym modelu czasu. Jest w naturze Hawajskiego umysłu umieszczać stworzenie w koncepcjach roboczych bazujących na nie-linearnym modelu czasu.
Stąd Zachodni umysł ma tendencję do pytania „Która historia stworzenia jest właściwa?” a Hawajski umysł raczej pyta „Która historia kreacji jest najbardziej odpowiadająca mojemu obecnemu celowi”. Zachodni umysł wydaje się czuć bardzo niekomfortowo z paradoksem, podczas gdy Hawajski umysł nie tylko go toleruje, ale zdaje się go łaknąć.

Narkotyki a duchowość

PYTANIE: Czy masz jakieś informacje o poglądzie huny na substancje zmieniające świadomość i duchowe korzyści i wady korzystania z nich?

Odpowiedź: Nie mamy opublikowanego materiału związanego z twoim pytaniem, ale mogę udzielić Ci krótkiej odpowiedzi.
Pierwsze, musimy zdefiniować, co oznacza słowo „duchowe” ponieważ panuje tu spore zamieszanie. Dla celów tej odpowiedzi nazwijmy to „pożądanym stanem poszerzonej świadomości i polepszonego funkcjonowania ciała, które można scharakteryzować kochającą komunikacją z sobą i otoczeniem”
Przy użyciu tej definicji narkotyki mogą być korzystne lub niekorzystne, w zależności od
a)czy są naturalne czy syntetyzowane,
b)ilości wziętej
c) okoliczności w których są brane
d) nastawienia i oczekiwań osób je biorących.

Narkotyki dowolnego rodzaju (włączając kofeinę i alkohol) oraz silniejsze naturalne źródła jak pejotl czy marichuana są duchowo niekorzystne kiedykolwiek obniżają świadomość, zakłócają funkcjonowanie ciała i/lub) obniżają poczucie kochającej komunikacji. Dodałbym też, kiedy zwiększają czyjeś poczucie bezsilności lub powiększają czyjeś poczucie mocy ponad środowiskiem. Oba są jednak rezultatem obniżonej i ograniczonej świadomości.

Najbardziej potencjalnie niebezpiecznymi narkotykami są zsyntetyzowane(LSD) brane w dużych dawkach z lub bez superwizji. Dwa powody dlatego, że ciało nie jest wyposażone do asymilowania ich prawidłowo, a świadomy umysł jest zmuszony do radzenia sobie z aspektami ja, do których nie jest przygotowany, ale musi sobie radzić dopóki narkotyk nie jest wypłukany. Nawet „dobry trip” w takich przypadkach ma szkodliwe działanie na ciało i umysł. „Duże dawki” oczywiście są subiektywnym zwrotem, który ma sens tylko w odniesieniu do szczególnej jednostki.

W małych kontrolowanych ilościach we właściwym kontekście i pod uważną superwizją jednostki będącej już duchowo świadomą, wiele rodzajów narkotyków może być użyte by wspomóc duchowy i psychiczny rozwój. Tak się robiło przez wiele wieków w różnych kulturach. Aczkolwiek, w tych warunkach są używane jako przejściowe narzędzie, które jest odstawiane jak tylko trenowany czy czeladnik jest zdolny osiągać te stany bez dodatkowego wsparcia.

To,co jest najbardziej nieszczęśliwe w obecnych czasach to beztroskie i przesadne używanie szerokiego spectrum narkotyków dla rekreacji, ucieczki tylko dla ulgi w jakimś symptomie lub z nawyku. Takie użycie jest zdecydowanie duchowo niekorzystne w naszej definicji dla osób w nie zaangażowanych. Np kawa w małych dawkach ma potencjał poszerzania świadomości i funkcji ciała w sposób, który mógłby pomóc duchowemu i psychicznemu rozwojowi, ale kiedy pita nadmiernie ma przeciwny efekt.
Znacząco, z mojego osobistego doświadczenia, mogę ci powiedzieć, że żadni znani mi Koreańscy, Mongolscy czy Hawajscy szamani nie uważają za konieczne używać narkotyków do rozwoju ich szamańskich zdolności. Jak mówimy w Hunie, zawsze inny jest sposób na zrobienie czegokolwiek. Podczanarkotyki różnych rodzajów mogą prawdopodobnie pomóc duchowemu rozwojowi, nie są potrzebne i mogą nawet przeszkadzać.

(od tłumacza: wybrałem tłumaczenie narkotyki, a nie zangielszczone drugi – czy przesadnie eufemistyczne Leki, aby podkreślić w tym temacie ostrożność wypowiedzi Serge’a)

Akceptacja
PYTANIE: Słucham nauk, które mówią mi aby akceptować cokolwiek się zdarza i po prostu podążać za moim życiem, ale nie rozumiem. Jak mogę zaakceptować coś, co sprawia mi emocjonalny lub fizyczny ból?

Problem z “akceptowaniem” czegokolwiek polega z wielości znaczeń nadawanemu temu słowu w angielskim. Najbardziej problematycznym jest „tolerować lub poddać się czemuś nieprzyjemnemu lub niepożądanemi”. Dodarkiem jest znaczenie „otrzymać coś adekwatnego, znaczącego lub dopasowanego”. A niewypowiedzianym, ale ekstremalnie powszechnym jest „pozwolić czemuś, co nie lubisz wiecznie kręcić się dookoła ciebie ”.
Naturalnie re znaczenia czynią ideę akceptacji podobną głupocie. Nitkt o zdrowych zmysłach nie chciałby tego zrobić,chyba, że „zaakceptuje” filozofię predystynacji czy niezmiennego losu.

Więc dlaczego nauczyciel (ja dla przykładu) rekomendowałby, żeby zaakceptować cokolwiek się zdarza I iść dalej? To bazuje na innym znaczeniu tego słowa „wziąć za siebie odpowiedzialność”, To nie oznacza wzięcia odpowiedzialności, za to, że się dzieje, to oznacza wzięcie odpowiedzialności za zrobienie czegoś z tym.

Niektórzy ludzie preferują użycie słowa “uznać” zamiast “akceptować” ale wyniki są inne. Możesz uznać coś bez robienia czegokolwiek o tym, ale jeśli zaakceptujesz w znaczeniu właśnie podanym następnym krokiem jest zrobienie czegoś z tym.
Są dwa sposoby zrobienia czegoś z czymś, jeśli tylko zaakceptowało się tego istnienie:

1. Świadomie zmień sytuację, jeśli możesz. Nie możesz kontrolować żadnej sytuacji, ale zawsze możesz zmienić coś odnośnie sytuacji. Możesz nie być zdolny zmienić całości, ale im więcej wiedzy umiejętności, energii i wytrwałości potrafisz wydobyć, tym bardziej efektywne będą twoje wysiłki.

2. Świadomie zmienić siebie. To oznacza przestać opierać się sytuacji (podtrzymywany emocjonalny lub fizyczny opór czyni wszystko trudniejszym do zmiany), scentrować się w obecnej chwili i skupiać się na tym czego chcesz, zamiast tego czego nie chcesz. Do stopnia w którym możesz to zrobić, dzieje się magia. Innymi słowy sytuacje mają silną tendencję do zmieniania się, kiedy przestajesz się im opierać i utrzymujesz pozytywne skupienie na intencji lub pragnieniu.

Serge Kahili King odpowiadał na swoim blogu: http://kahilisblog.blogspot.com, zebrał i przełożył z angielskiego Piotr Jaczewski.