Ostatnio w ramach wprowadzenia, przed wstępu do rocznej szkoły huny we wrocławiu robiłem pigułę-wstęp, odrobine przeglądu /a raczej mocne streszczenie hunowatych koncepcji w misiowym wydaniu, a o to spisane przeze mnie notatki z tegoż wydarzenia, nie wszystko co rzekłem..ale myślę, że będzie pomocne:
Huna to tajemnica – tajemnica w sensie „coś ukrytego na widoku”, szamanizm – sposób zmiany i uzdrawiania siebie, relacji, świata bazujący na „pracy” wewnętrznej..mamy zmysły pora ich zacząć używać
K-inestetics CZUCIE (włączam:ruch)-odczucia byśmy je mieli muszą się poruszać, jeśli zgeneralizujemy doswiadczenia wewnętrzne w oparciu o czucie(czyli jaki kolor pasuje do niego, jakie dzwieki) otrzymamy „świat energii” pełen połączeń, przepływów..aspekt naszego ja bazujący na tym kanale zmysłowym to ja działające, aktywne..
A-udio SŁUCH – mowa, jeśli zbudujemy synestetycznie „świat” wokół tego zmysłu otrzymamy świat snów, symboli w którym wszystko symbolizuje wszystko (mowa opiera sie na zdolności wzbudzania skojarzen), ja oparte na tym kanale to ja myślące – kojarzące informacje wzdłuż pewnych logik//systemów myślenia
V-isual WZROK- u podstawy nie rozróżniający – ja-świat, patrzenie na wlasna dlon, to takie samo „patrzenie” jak gdy widzimy kogoś innego, mamy zestaw nerwów paralelnych dzięki którym potrafimy odtwarzać zachowania, stąd
świat bazujacy na wzroku, to świat jedności, tożsamości, ról („widzianych zachowan”), ja oparte na zmysle wzroku to ja intuicyjne (natychmiastowe przypomnienie sobie jakiejs informacji wizualnej, przebłysk :))
(celowo odwróciłem zwykłą kolejność – pominełem zapach i smak – to sa
po czesci odczucia, a po częsci bardziej związane sa ze stanem wewnetrznym
– zastanów się co z tego wynika ?)
Nasze ośrodki zmysłów „nakładają się” na siebie(synestezja-jakość naszego życia zależy od jakości naszych synestezji – im więcej pozytywnych „sklejek” tym przyjemniejsze i radośniejsze nasze życie), przetwarzamy wewnętrznie(myślimy) też za posrednictwem zmyslow(„wizualizacja”, dialog wewnętrzny, odczuwanie)- podstawowo na poziomie ciała żyjemy w świecie
energii(JAKOŚCI-żeby zasugerować wam mglistość, niedookreśloność tego
czuciowego przeżywania), snów(symboli-skojarzeń-cała nasza neurologia opiera
sie na wzbudzeniu pokrewnych siatek) i ról(zachowań obdarzanych znaczeniem).
Szamanizm to sposób wykorzystania tego wewnętrznego doświadczenia dlapotrzeb uzdrawiania, tworzenia harmonii w relacjach z sobą, innymi ludźmi,
światem. A bazujemy na polinezji z powodu tego, że zasadniczo TAM BYŁO DOBRZE,
i ta filozofia/ przekonania u podstaw bazują na wizji świata jako dobregomiejsca- szukamy pomysłu na szczęście, wśród szczęśliwych:)
Jednocześnie nasz świat wewnetrzny obfituje w zjawiska tzw „parapsychiczne”..telepatia, jasnowidzenie synchroniczności – na poziomie tym, to jest po prostu część naszego doświadczenia i też się będziemy tym zajmować.
Z zewnątrz patrząc, na zachowania – to co robimy w wewnętrznym świecie to trans. Przedłużone skupienie uwagi połączone z selektywnym myśleniem, trans to stan uczenia sie (nie mylcie z rozluźnieniem i zamknietymi oczami, bla bla), nasz mózg na ciagle powtarzana informacje(przedłużone skupienie uwagi) reaguje pobudzeniem kolejnych obszarów („szuka właściwej reakcji”), czyli to wszystko to HIPNOZA :) I trans jest też naturalnym zjawiskiem adaptacyjnym, kiedy stykamy sie z czymś nowym(nie-ja) spoza naszej zwykłej kożsamości(tego co uznajemy za ja, do czego przywykliśmy).
Od wewnątrz zaś to doświadczenie, życie ze swoją paradoksalnością i urokiem, coś na czym huna bazuje i czemu służy, to chyba jedyny system jaki znam, który ludzi przedkłada nad idee: idee, wiara, przekonania w hunie to narzędzie. A pierwszy model i zestaw założeń służy wykształceniu sobie umiejetnosci poruszania się w świecie wewnętrznym i to siedem zasad:
IKE-„myśleć” „nazywać” i „to jest” „postrzegać” jedno slowko po hawajsku, co złożone daje „świat jest taki jaki myślisz, że jest”, doświadczenia(KAV) interpretujemy(wewnetrznie KAV) tworząc w ten sposób kolejne doświadczenia, wewnętrzne i zewnętrzne doświadczenia(KAV) są ze sobą powiązane. To odstawowa umiejetność „szamańska” widzenie w jaki sposób systemy przekonan tworzą określone doświadczenia, stąd też szamanizm jest aktorski(działanie i przeżywanie zgodne z określonym systemem przekonań).
KALA-Nie ma granic, a raczej ustanawiamy je sami – możesz osiągnąć to co chcesz, jeśli dowiesz się jak to zrobić. żyjemy w nieograniczonym świecie. Dlatego też nie jest ważne pytanie (dlaczego?) a raczej (Co chcesz? Jak chcesz to zrobić?). I stąd też w hunie nie ma podziału na oświeconych i nieoświeconych etc, każdy używa tej samej mocy i siły wpływu na cały swój osobisty świat, ludzie mogą się różnić doświadczeniem i umiejętnościami w świadomym robieniu tego, ale i tak w obrębie swojego świata są mistrzami w robieniu tego co robią.
MAKIA-Energia podąża za uwagą, a uwaga za energią. Jakości, sny i role, którym poświęcasz uwagę wzmacniają się, a naszą uwagę ściąga to co dla nas wysokoenergetyczne. Wszystko to nawyk i robiac coś – ćwiczysz się w tworzeniu danego nawyku..
MANAWA- Teraz jest moment mocy, ta chwila w której możesz działać z zaangażowaniem, przeszłość istnieje we wspomnieniach, a przyszłość w planach. Ale to w Tu i Teraz dysponujesz mocą zmiany (wzorców wspomnien), swojego działania, czy wzorów przyszłości(np. planów).
ALOHA-Kochać to być szczęśliwym z… radosne dzielenie się energią życia, to duch aloha, duch huny: u podstawy świat jest pełen dobra i miłości, ludzie fantastyczni, a obecna chwila harmonijna i przepiękna..
MANA-Cała moc pochodzi z wnętrza, ty sam decydujesz co jest dla ciebie wazne, obdzielasz różne aspekty świata mocą wpływania na ciebie..mana – to też „moc wpływu” pynąca z wiedzy, umiejętności, przekonań, postawy i relacji z ludźmi i ze światem (w równym stopniu zawiera w sobie koncepcję bioenergii czy autorytetu:)).
PONO- Skuteczność jest miarą prawdy. Rób to co dobre i ci działa, a jeśli nie działa rób coś innego…to też sugestia że doświadczenia zewnętrzne tworzone są(a przynajmniej postrzegane) przez pryzmat wewnetrzny..
Całość siedmiu zasad opisuje postawę szamańską, sposób widzenia świata.. i w sumie to nic szczególnego: inny zestaw przekonan, pozwalajace na podjęcie odmiennych działań, taka różnica jak pomiędzy spojrzeniem, architekta, aranżatora wnętrz, czy mieszkańca na dane pomieszczenie…
Prosty przykład procesu pomagającego:
a)wchodzimy w Hakalau- przyjemny medytacyjny stan – skupienie wzroku na
jakimś punkcie i przeniesienie uwagi na widzenie peryferyjne..pamiętamy, żeby
oddychać, to jest ważne dla życia (taki układ synchronizuje półkule,
odpręża i wycisza)
b) zadajemy sobie pytania: Czego chcę? Co w tym ważnego? Co jeszcze
ważniejsze/przyjemniejsze/lepsze?
Można robić to by zyskać odpowiedzi na pytania ale dużo ciekawiej jest
robić dla procesu: każde pytanie przywołuje odpowiedz z wnętrza..a zatem
ponawiając te pytania w tym stanie uczysz swoje wnętrze podejmowania
decyzji, uczysz się wiedzieć co chcesz bardzo precyzyjnie..i w ten sposób
wzmacniasz i rozwijasz swoją manę(siłę wpływu).
—-
Cześcią huny jest spostrzeganie wzorców i praca z nimi..w zasadzie czywzory istnieją wokół nas – czy wynikają z tego, że nasz układ nerwowybazuje na upraszczaniu(sieć neurologiczna)..ale na pewno nadawanie sensu i znaczenia temu co się dzieje, rozpoznawanie czy tworzenie powiązań jestjedną z zasadniczych cech naszego umysłu.. wzory są nieuchwytne, ale wyrażają się na wiele sposobów – jako nawyki w zachowaniu(K), zwerbalizowane przekonania(A), czy jako myślokształty-możemy nadać im kształt i formę(V)..
co najśmieszniejsze, nasze wzory leżą u podłoża naszych reakcji w chwili obecnej – i z reguły są widoczne jak na dłoni..dla osób postronnych:-)
Nasze zwykłe „wiem, mam rację” aktywny biegun (persona, zachowania społeczne) jest tego pełen – stąd jedną z szybszych sposobów eksploracji tego tematu(ale też wyjścia poza nie..jest nasz pasywny biegun(postawa „nie wiem”, ciekawość połączona z obserwacją, stan czujnego spokoju, medytacyjna uważność „tu i teraz”).
Idealem i sposobem na to, żeby żyło się nam coraz lepiej jest ciągłe, krok za krokiem przekształcanie naszych wzorów, naszej wizji świata w kierunku „świat jest fantastycznym miejscem” (taka podstawa: częste dawanie sobie okazji do spostrzegania piękna, błogosławienie czy praca w ogrodzie – TO TYLKO SEN, budzimy się i zaczynamy zmieniać sen przez dostrzeganie w nim
innych znaczeń i innych elementów), a bardzo szybka metoda to wchodzenie w
postawę opisywaną przez siedem zasad..i bycie w niej(ROLA(, aż stanie się
na tyle mocna, że zmieni się nasz sposób doświadczania (TO TYLKO DUCH –
wybieramy takowego, który nam sprzyja):) W ogólności to energia(JAKOŚĆ)
swobodnie krążąca pomiedzy nami a światem, gdy ograniczamy krytykę i
wzmacniamy dobro, radosne dzielenie się energią życia – ALOHA:)
Taka podstawa zmiany wzorców bazowa umiejętność – to zmiana reakcji na
własne reakcje. Przykład i technika zmiany:
1.Powiedz stwierdzenie/afirmację „Jestem super” (przypominam, że im
pełniej całym sobą „grasz” takową – tym lepiej to działa)
2.Zaobserwuj reakcję i zmień ją: jeśli to generuje napięcie w ciele –
rozluźnij je
jeśli słyszysz głos wewnętrzny sprzeciuwu
– odpowiedz mu (A właśnie że tak etc)
jeśli pojawia sie jakaś nieprzyjemna wizja
– przekształć obraz :)
3. Powtarzasz 1 i 2 aż uzyskujesz jednostronną pozytywną reakcję.
W dużej ogólności ta zmiana reakcji to wejście w rolę szamana i użycie
którejś z wizji świata wewnętrznego, by wpłynąć na świat
zewnętrzny(swoje zachowania..oraz postrzeganie czy świat – w zależności od tego co wierzysz – TAK, w HUNIE MOŻNA BYĆ TWARDOGŁOWYM REALISTĄ STĄPAJĄCYM MOCNO PO ZIEMI;)), czyli używajmy szamańskich metafor, punktów widzenia:
„To tylko energia – energią można kierować,
To tylko sen – sny można przekształcać i interpretować
To tylko duch – z duchami można się zaprzyjaźniać
Świat się zmienia cały czas, zmeny są naturalne cały czas wpływamy na
cały świat.
I ja mogę to zrobić.”
Czyli postawa wysokoenergetyczna od startu, moc jest w twoim wnętrzu, płynie z twojej relacji ze światem i i tak używasz jej..MANA – siła wpływu, twoje umiejętności, wzorce(wizja świata), zdolność inspirowania się, poczucie kontaktu z czymś większym.. im więcej tego masz – tym lepiej ci się żyje i tym łatwiej spełniają się twoje życzenia(HAIPULE) na zasadzie: kto ma – temu będzie dane :)
Hunowym sposobem na przywracanie tej postawy jest..przywracanie tej postawy,
PONO tego co dobre, tego co skuteczne – ho’oponopono, jedna z form do
codziennego użytku:
Jest taka forma ho’oponopono(czytaj: uzdrawiania relacji, też:-)) wzglednie
latwa do przeprowadzenia, krótsza lub dłuższa wizualizacja:
1. Tworzysz sobie scenę(symbol publicznego czegoś) i zapraszasz na nią
wszystkich ludzi jakich znasz.
2. Po kolei każdej z tych postaci zadajesz pytanie: „czy wpełni chcesz
wspierać moje szczęście i pomyślność na wszystkich poziomach?” ( jaka
sugestia powtarzana wielokrotnie?)
Jeśli tak – ofiarowujesz tej osobie kwiat/owoc i pozwalasz jej zejsc ze
sceny.
Jeśli nie – prosisz wyzsze ja, o uzdrowienie tej sprawy, relacji z tą
osobą..pozwalasz przez moment sobie na tworzenie odczucia tego uzdrowienia ..
(tu mozna dowolnej symboliki uzyc, ale najczesciej nawet nie trzeba: dzieje sie
samo).
3. Kontynuujesz proces, aż wszystkie osoby zejdą ze sceny.
Robione systematycznie służy to przede wszystkim budowaniu w nas poczucia,
że relacje z ludźmi oparte są na pozytywnych intencjach i budowaniu
takiego stylu reagowania na świat na poziomie swiadomym i podswiadomym. Pierwsze
sesje są oczywiscie dluzsze, ale po chwili- 5-10 minut wystarczy.
Pozdrawiam,
Piotr Jaczewski