Pain, Pain, Go Away – Serge Kahili King

Istotom ludzkim zasadniczo bardzo ciężko zgodzić się w czymkolwiek. Kiedy mówimy o zdrowiu, bogactwie, szczęściu, sukcesie, strachu, nieszczęściu, zwątpieniu i stresie, mamy zazwyczaj inne zdanie, co tak naprawdę oznaczają powyższe terminy. Różnice mogą być małe lub większe, ale zawsze są różnicami. Jest jednak coś, z czym zgadzają się wszyscy: ból jest nieprzyjemny. I większość z nas chce powstrzymać go jak najszybciej.


Kiedy jednak zaczynamy mówić o przyczynach owego bólu, znów pojawiają się odmienne zdania.

Aktualnie istnieje kilka tzw. „teorii” na temat przyczyn bólu. Celowo słowo „teorie” umieszczam w cudzysłowie, ponieważ niektóre stwierdzenia wcale nie są teoriami, ale wyłącznie racjonalnymi opiniami lub domysłami. Teoria to twierdzenie, które można sprawdzić, ale uzyskanie przekonywujących wyników nie pozwala dowieść jej w stu procentach. Niektóre z najbardziej znanych koncepcji matematycznych, których używamy na co dzień, pozostają tylko teoriami. Racjonalną opinię często nazywa się hipotezą. Ten rodzaj twierdzenia można sprawdzić, a testy mogą określić, czy jest to nieprawidłowa hipoteza, czy nowa teoria. Z jednej strony domysłu nie można nawet sprawdzić, ale jeśli spodoba się on wystarczająco dużej liczbie osób, mogą one interpretować określone przeżycia, nie opierając się na żadnych dowodach, a mogą nawet nazwać go teorią, w sytuacji, gdy nią nie jest. Przykłady popularnych domysłów, które są nazywane teoriami to m.in „teoria wielkiego wybuchu” czy „teoria ewolucji.” Ten sam problem istnieje w przypadku przyczyn bólu.

Jedna z najstarszych teorii dotyczących bólu mówi, że jest on spowodowany uszkodzeniem nerwów. Jest to właściwa (czytaj: prawidłowa) teoria, kiedy ostry ból wiąże się z uszkodzenia komórek, ale istnieje wiele innych rodzajów ostrego bólu niezwiązanych z powyższym, dla których ta teoria nie ma zastosowania. Ponadto, nie tłumaczy ona wcale chronicznego bólu. Niestety obecnie wiele rodzajów ostrych i chronicznych bólów jest traktowanych tak, jakby ich przyczyną było uszkodzenie nerwów, w sytuacji, gdy wyraźnie tak nie jest.

Prawdopodobnie najbardziej popularnym obecnie twierdzeniem na temat chronicznego bólu, przynajmniej wśród wielu osób związanych z medycyną, jest tzw. „Bramkowa teoria chronicznego bólu” (ang. „Gate Control Theory of Chronic Pain). Oczywiście jest to bardziej domysł niż teoria, ponieważ nie ma dowodów na jej poparcie, nie można jej także wykorzystać, ani sprawdzić. Jej popularność wiąże się z faktem, że dotyczy rdzenia kręgowego, mózgu i obwodowego systemu nerwowego. Ponieważ są to faktycznie systemy fizyczne funkcjonujące w ciele, twierdzenie to brzmi wiarygodnie dla tych, którzy lubią tłumaczyć wszystko w odniesieniu do fizyczności. Cały pomysł jest dosyć skomplikowany, możecie jednak poszukać szczegółów na ten temat. W dużym uproszczeniu teoria zakłada, że określone rodzaje nerwów przenoszą tylko niektóre rodzaje informacji przez tzw. „bramki nerwowe” w kręgosłupie, a mózg czasami w tajemniczy sposób oddala owe sygnały. Fakt, że do tej pory nie znaleziono żadnych śladów owych bramek wcale nie zniechęca jej orędowników. W żadnym przypadku nie jest to ani teoria, ani hipoteza.

Są również inne, nieco mniej znane „teorie,” ale przejdziemy od razu do „teorii bólu Kahili,” prawdopodobnie najmniej znanej, a chyba najbardziej prawidłowej ze wszystkich. Nazwałem ją tak na cześć mojej hawajskiej rodziny, od której nauczyłem się większości tego, co wiem o uzdrawianiu, ale jestem również wdzięczny Dr. Johnowi Sarno, profesorowi medycyny rehabilitacyjnej na New York University School of Medicine, oraz Dr. Majidowi Ali, profesorowi medycyny na Capitol University of Integrative Medicine w Waszyngtonie za pewne elementy niniejszej teorii. W mojej książce „Healing for the Millions” przedstawiłem tę teorię w nieco niekompletnej formie jako „teorię bólu Dynamind.”

Teoria Kahili jest niemal absurdalnie prosta, co bez wątpienia spowoduje, że stanie się niepopularna wśród osób nakierunkowanych bardziej naukowo, ale oto ona:

A. Ból jest jednym z wielu sygnałów ciała będących odpowiedzią na stres.

B. Doświadczanie bólu jest bezpośrednim efektem niedotlenienia na poziomie komórkowym, spowodowanym napięciem komórkowym oraz zahamowaniem działania układu limfatycznego i naczyniowego.

C.Sygnały bólowe mogą być przekazywane przez system nerwowy lub przekaźniki chemiczne.

D.W stopniu i tempie takim, jak zmniejsza się napięcie komórkowe i stymulowane jest krążenie, ból zmniejsza się lub jest eliminowany.

Powyższa teoria została sprawdzona z bardzo wiarygodnymi wynikami w tysiącach przypadków klinicznych na całym świecie. Ponadto dostarcza ona jasnego wyjaśnienia dla wszystkich rodzajów bólu i wszystkich rodzajów terapii. Według niniejszej teorii, nie jest ważne, czy terapia wiąże się z interwencją medyczną, lekami, masażem, hipnozą, ćwiczeniami, wyobraźnią, afirmacjami, leczeniem na odległość lub jakąkolwiek inną metodą. Uwolnienie w wystarczającym stopniu napięcia i stymulacja krążenia powodują, że ból ustaje. Teoria jest prawdziwa w stosunku do ostrego bólu, a także chronicznego bólu związanego z fizycznym, emocjonalnym czy mentalnym napięciem. Oczywiście czasami w określonym przypadku jedna metoda jest lepsza od drugiej, ale teoria mówi, że, gdy działa, ma zastosowanie dla wszystkich przypadków, a kiedy nie – tak nie jest.

Jak stwierdziłem powyżej, ból jest odpowiedzią zwrotną na napięcie. Nie jest fizyczny, nie może się poruszać i nigdy nie wraca.

Nie jest fizyczny: Chociaż stanowi odpowiedź na napięcie, opieranie się uczuciu bólu może spowodować dodatkowe napięcie, a czasami większy ból. Im szybciej uwalnia się napięcie i pobudza krążenie, tym szybciej ból maleje i znika. Dużo bólu można usunąć lub wyeliminować pijąc wodę lub głęboko oddychając.

Nie może się poruszać: Pomysł, że ból wędruje z jednego miejsca ciała w drugie bierze się ze świadomości istnienia różnych obszarów, w których panuje wysoki poziom napięcia, gdy bardziej widoczne obszary napięciowe są odprężone. Ból nie jest rzeczą, to tylko reakcja na napięcie.

Nigdy nie wraca: Ból istnieje tylko w danym momencie jako reakcja na napięcie. Kiedy następuje osłabienie reakcji, ból znika na zawsze, niczym fala, która przestaje istnieć, gdy cichnie wiatr. Jeśli ból pojawia się w tym samym miejscu po raz kolejny, jest to zawsze nowa reakcja bólowa na nowe napięcie.

Nadałem temu artykułowi tytuł związany ze starą piosenką dla dzieci. Poniżej moja nowa wersja. A kto wie? Ponieważ tak wiele innych metod powoduje ulgę w bólu, może i to pomoże?
(wersja oryginalna)
Pain, Pain, Go Away
I don’t want you here today
Cells relax, blood move fast
Feel good now and make it last

Serge Kahili King
Tekst pochodzi ze strony www.huna.org
Tłumaczenie – Radosław Aleksanderek, www.transleto.com.pl