Pytajacy:
Dyskutowalem osatnio ze znajomym. Chcialem tchnac w niego troche radosci. Ale skonczylo sie na tym, ze sam posmutnialem.
Odpowiadajacy:
Niewiele z nim rozmawialem ale widze, ze ma on bardzo silna racjonalna czesc umyslu, ktora jest mocno sceptyczna. Gdy wyjdziesz do niego ze stwierdzeniem, ktore w tym racjonalizmie sie nie miesci a nie masz innego uzasadnienia poza 'wiem’ albo 'to jest we mnie po prostu’ to zostajesz 'zaatakowany’ silna – byc moze nieuswiadomiona – krytyka. Mam wrazenie, ze on chce znalezc dla wszystkiego wyjasnienie przed przyjeciem tego jako faktu istniejacego realnie.
Dyskusja z takim czlowiekiem to bardzo pouczajace doswiadczenie – laczace nas z energiami danej osoby – wczuc sie w swoj aktualny stan energetyczny i zobaczyc, jakie efekty u nas wywoluje: czy to hamuje nasz przeplyw, czy nic sie nie dzieje, czy wzbudza w nas przeplyw. To jest zrodlo informacji do porownania poziomow energii czy tez sily przeplywu energii. I UWAGA! taki kontakt powoduje polaczenie rozmowcow i moze powodowac blokowanie albo wzmacnianie przeplywu, zaleznie od sytuacji i sily poszczegolnych osob.
Czyli: sceptyk silny w swym sceptycyzmie latwo sciagnie na ziemie kogos, kto co prawda wysoko wzlecial ale brak mu pewnosci i orientacji, gdzie sie znalazl. Zanim wiec zdola sie rozejrzec zostaje sciagniety na ziemie…
A propos sceptykow – stosuj zasade:
Dopoki nie mam w czyms calkowitej i absolutnie bezwglednej pewnosci nie ma sensu z tym wychodzic do ludzi nastawionych na NIE, krytycznie i sceptycznie. To bowiem powoduje, ze zostaje cofniety i przyblokowany. A zatem – trafiajac na jakis nowy cudowny teren do 'obadania’ siedze sobie tam sam, ewentualnie dziele sie tym z podobnie otwartymi umyslami, ktore z cala pewnoscia blokady nie zaloza, az do momentu, gdy wzrok sie przyzwyczai do otoczenia, gdy sluch tez sie przyzwyczai i gdy dokladnie sie zorientuje, gdzie jestem i co to za miejsce, by moc potem z calym przekonaniem opowiadac o nim innym.
To, czy masz do czynienia z umyslem otwartym czy nie latwo wyczujesz w kontakcie – np. rozmowa idzie bardzo szybko do przodu, bez przeszkod.
Jesli trafiasz na blokade u kogos to pamietaj, ze poswiecanie jej uwagi (np. poprzez rozmowe, dyskusje, proby tlumaczenia) raz ze ja wzmacnia u tej osoby, a dwa – moze spowodowac jej powstanie rowniez u Ciebie, szczegolnie jesli stoisz na nowym i niepewnym jeszcze gruncie. Dlatego Twoj entuzjazm opadl po rozmowie z ta osoba.
Aby przyszlo nowe – musi odejsc stare. Nie moze byc dyskusji, rozmowy. Stare mowi – pa pa! – i odchodzi bez slowa.
autorzy pragną pozostać anonimowi