Pytajacy:
Jak to jest z wplywem Gory? Na ile mamy wolna reke?
Odpowiadajacy:
Z wplywem Gory to jest tak, ze on jest w kazdej sekundzie, w kazdej chwili i Cie prowadzi w kierunku realizacji Twoich celow i celow Gory. Cele Gory sa niezalezne od Twoich celow na Ziemi, tak wiec masz w miare wolna reke. W zasadzie Twa rola ogranicza sie do wyznaczania celow, cieszenia sie zyciem i pozytywnego oczekiwania na tych celow materializacje. Wiele osob nie moze sobie jednak tak calkowicie odpuscic martwienia sie o to, jak i kiedy cel sie zisci i pakuje swoje lapy w pomoc w realizacji, tym samym przeszkadzajac swojemu WJa w realizacji celu.
Calkowite oddanie Gorze – to sie realizuje w doskonaly sposob gdy czlowiek wyraza beztroska radosc zycia. Wtedy nie przeszkadza Gorze i rzeczy dzieja sie, sprawy tocza sie pomyslnie, idealnie, a czlowiek sobie po prostu jest. Szczesliwy, boska istota.
Nie znaczy to, ze nie mozna nic robic czy tez ze nie trzeba nic robic. Nie. Chodzi o wyrazanie boskiej radosci i – mozna by to tak ujac – robienie tego, co przychodzi wtedy do glowy. Wazne jest tu zaufanie, ze to co przyjdzie do glowy jest tym, co powinno sie zrobic, ze jest to wlasciwe, ze jest OK. Nie ocenianie lecz dzialanie. Wtedy okazuje sie, ze czlowiek robi cuda. Na przyklad ze widzisz czlowieka pierwszy raz w zyciu, mowisz mu cos tam bo to Ci wlasnie przyszlo do glowy a za chwile ten ktos wyjezdza z tekstem 'stary! na te slowa cale zycie czekalem!’. A tymczasem zadna w tym moja zasluga, to samo przyszlo, przeplynelo i dotarlo do celu bo nie bylo oporu, oceniania, krytyki, podwazania, zastanawiania sie, po prostu bezposredni przekaz do adresata.
autorzy pragną pozostać anonimowi