Trans to stan uczenia się, zintensyfikowanego wewnętrznego doświadczania, to podstawa naszego istnienia :) Tak – odnosi się on do podstawowego poziomu naszego neurologicznego przetwarzania informacji..a zatem u podstawy dynamiki transu znajdują się dwie funkcje: łączenie się neuronów i rozrost, różnicowanie siatek. Pierwsze odzwierciedla się w tworzeniu skojarzeń, drugie w naszej umiejętności uczenia się, dostrzegania szczegółów w doświaczeniu czy tworzeniu bardziej precyzyjnych reakcji. Czyli w transie intensywniej pracuje nasza zdolność „uogólniania” i paradoksalnie mocniej funkcjonuje nasza zdolność „precyzowania”. Tu możesz dostrzec regułę: TRANS POTĘGUJE TO CO JUŻ JEST, w transie procesy wewnętrzne dzieją się intensywniej, ale to te same procesy.
To oznacza, ze wiekszość ze zjawisk transowych przynajmniej przydarza się w innych okolicznościach..w hipnozie po prostu pracuje się z tym bardziej celowo! np. wieksza część z nas ma doświadczenia typu flow..bardzo intensywnego zaangażowana sie w coś z duzą efektywnością działąnia i dużą przyjemnością z tego działania. I wieksza częśc z tej części „nie ma” swiadomej kontroli nad tymi stanami. Tymczasem to pewien rodzaj transu, a zatem może być systematycznie i celowo wywoływany! itd. Do zrozumienia tego potrzeba nam jeszcze jednego „załorzenia” – przetwarzamy świat zmysłami :) Nasze wewnętrzne doświadczenie bazuje na zmysłach..i jest synestetyczne..czyli dźwięki, odczucia(w tym napiecie miesni-ruchy), obrazy, zapachy – tworzą całość, symboliczne gestalty(czyzby siatki neurologiczne)..gdy takowe dwa pobudzane są równocześnie łączą się ze sobą..gdy pobudzane są wiecej razy – zaczynają „różnicować się” komplikują swoją budowę i łączą się z innymi siatkami. A przy okazji w ramach oszczędności obliczeniowej: posługujemy się tymi samymi siatkami niezależnie od tego czy „kierujemy uwagę ku X”, „wyobrażamy sobie X” czy „Wspomninamy X”. Stopień pobudzenia może być różny, ale zasadniczo to te same struktury(patrz: wyobrażenie o wgryzaniu się, w soczystą cytrynę – ślinka sama cieknie, kwasny smak się pojawia i mina również:)). TRANS TO PRZENIESIENIE UWAGI NA WŁASNE DOŚWIADCZENIE– „doświadczenie transu” jest zbliżone do sił związanych z intensywnymi przeżyciami, styl „myślenia” i „reagowania” równiez! Patrz popularne określenie na część naszych zwykłych codziennych transów: „Nastroje”.
Efekty skupionej uwagi
Gdy skupiasz uwagę stajesz się efektywniejszy w tym co robisz..to podstawowa siła uwagi w skali makro. Stąd też trans pozwala na efektywniejsze działanie w obrębie danego okreslonego kontekstu(nie każdy trans, w każdym kontekście jest użyteczny:)). W skali mikro jednak tkwi w tym haczyk :) Skupiona uwaga
wywołuje z wewnątrz treści np. jeśli skupisz się na słyszeniu dźwięków predzej czy później pobudzona siatka neurologiczna sprawi ze bedziesz mieć wewnętrzne
doświadczenia słuchowe (halucynacje jeśli wolisz)..patrz: „trans autostradowy”. Można to ująć tak: skupienie na czymś uwagi to oczekiwanie czegoś..nasze
oczekiwania się sprawdzają w wewnętrznym świecie. W transie oczekiwanie czegoś = pobudzanie możliwości przeżycia czegoś. Efektywne wykorzystanie transu
zależy właśnie od zdolności do przeniesienia uwagi na to co działa..na pobudzanie oczekiwań w tempie odpowiednim dla danej osoby.
Moc wyobraźni
Nasz umysł jest niesamowicie plastyczny, nasz mózg w obrębie tego co już w sobie nosi jest w stanie tworzyć niesamowite połączenia..marzenia, fantazje tak to
się objawia w bardziej normalnym stanie, gdy zaś przetwarzane i tworzone są te informacje..znamy to jako sny. Przekładając to na wewnętrzne doświadczenia,
można powiedzieć, że wewnątrz żyjemy w bajkowym świecie bez granic..W wewnętrznym świecie, W TRANSIE METAFORY SĄ REALNYM, ZMYSŁOWYM DOŚWIADCZENIEM. Jeśli ktoś mówi: „muszę się zdystansować” to w wewnętrznym doświadczeniu jest coś od czego potrzebuje się oddalić, gdy ktoś mówi „jakaś część chce x, a jakaś część y” to w wewnętrznym doświadczeniu istnieją dwie postacie z których jedna argumentuje za x i pragnie tej opcji, a druga za y i chce go. „życie to walka” skutkuje gwałtownymi doświadczeniami „umieć to jak leonardo di caprio w filmie z” to rzeczywiscie postrzega postać przypominająca di capria itd. Można też zaobserwować,że doświadczenie „metafor” budowane jest na bazie PROSTYCH ZMYSŁOWYCH DOŚWIADCZEŃ WZMACNIANYCH I TRAKTOWANYCH SYMBOLICZNIE..gdzieś tam freud i jung mieli dobrą idee :) W świecie wewnętrznym „Doświadczenie zmysłowe”wychodzenia spod ciepłej kołdry może być pochodną narodzin i po wzmocnieniu stać się doświadczeniem wewnętrznego przebudzenia. W TRANSIE IDEE OBLEKAJĄ SIĘ W CIAŁO stają się zmysłowymi doświadczeniami przetwarzanymi w magiczno-symboliczny sposób, np.”gdy myślisz o przekonaniu „życie jest cudowne”, możesz dostrzec, że Życie jest jak owoc, gruszka, jabłko..czy inny twój ulubiony smak i gdy wgryzasz się w ten owoc możesz dostrzec magię tego doświadczenia, to jest cudowne, to jest smaczne, mniam..” w ten sposób metafora staje się bezpośrednim
narzędziem integracji przekonania pt życie jest cudowne. W TRANSIE DOMINUJE MYŚLENIE MAGICZNO-ŻYCZENIOWO-SKOJARZENIOWE – im głębiej w trans tym bardziej to myślenie może być oddalone od zwykłego, racjonalnego kojarzenia faktów(Które to kojarzenie jest jednym z wielu stylów myślenia magiczno-życzeniowo-skojarzeniowego, z tym, że wspartym autorytetem, polem społecznych uwarunkowań). W TRANSIE SUGESTIA STAJE SIĘ PERCEPCJĄ.
Siła synestezji
Wróćmy do podstaw naszej percepcji – wszystko w naszym doświadczeniu jest zmysłowym „gestaltem”(zlepkiem priopercepcji(odczuć), dźwięków, wizji) obdarzonym znaczeniem (dźwięk, mowa-ukształtowany jest odrębny ośrodek pamięci i znaczenia „słowa”). W momencie w którym za pośrednictwem słów i zachowań pobudzone zostaje sprzężenie pomiędzy umysłem a ciałem, pomiędzy uwagą i doświadczeniem, synestezje zostają wzmocnione i ożywają. To oznacza, że wzmocnioe zostaje doświadczenie zmysłowe..w kanale w którym ono występuje..a czasami spontanicznie przenika do innych kanałów zmysłowych(uogólniając: neurologiczne ośrodki naszych zmysłów „nakładają sie” na siebie w jakiś 30-40%). Przy czym w obrębie naszej kultury(nie tylko naszej) najmniej świadomą jest priopercepcja..czyli czucie wewnętrzne służące np rozpoznawaniu własnego stanu..czyli TRANS WYBIJA NAS W NOWE „NIEZNANE” STANY fizjologiczne, psychofizyczne. Razem z percepcją w kanałach zmysłowyhch pobudzone zostają synestezje z nimi związane…czyli bezpośrednie związki pomiędzy danymi informacjami w kanalach np. kolor czerwony odczuwany być może jako ciepły,jako fala ciepła czy jako mruczenie. Znów trzeba wspomnieć że to pobudzenie i synestetyczny związek pomiedzy kanałami jest naturalne i obecne np w doświadczeniach tzw szcztowych.. duży odsetek kobiet przeżywa orgazm synestetycznie jako fale przyjemnych dźwięków, kolorów i odczuć..w radosnym nastroju świat jest jaśniejszy! ;)
C.D.N. logiki transowej ciąg dalszy – by nie przedłużać:)
Piotr Jaczewski