Przypomnijmy sobie trochę Haipule – tworzenie nowego snu (cytuje na podstawie notatek z seminarium serge’a ):
HAI = pragnienie, potrzeba PULE=modlitwa, błogosławieństwo, magiczna siła przyciągania
HA – energetyzować się dzięku głębokiemu oddychaniu i pamiętaniu o tym, co chcemy. Często przypominaj sobie swoje marzenie i myśląc o nim oddychaj głęboko, wytwarzając w związku z nim pozytywne emocje
I – afirmować to czago chcemy. Opisuj swoje marzenie pozytywnymi słowami i zdaniami w czasie teraźniejszym (opisując nowy sen)
PU wyobrazić sobie to czego chcemy. Z użyciem wszystkich zmysłów w plastyczny sposób wyobrażaj sobie wszelkie przyjemności, korzyści i pozytywne zmiany związane z osiągnięciem
LE podejmować działanie. Jak najczęściej na poziomie fizycznym podejmuj działania mające bezpośredni lub symboliczny związek z manifestacją twojego marzenia.
Czyli na całość składa się
naladowanie sie energia – formułowanie celu procesu-dokonanie tego w wyobraźni – przełożenia na działania fizyczne
Czyli, jeszcze raz jak mówi King (:-))
Rozstrzygnijcie, co chcecie mieć i naładujcie energią ducha waszego ciała (ha), wypowiedzcie wzmacniające słowa (i) i wyobraźcie sobie korzyści płynące z urzeczywistnienia się waszego życzenia (pu), wykonajcie gesty (ruchy) symbolizujące powodzenie (le) i powiedzcie niech tak sie stanie (AMAMA).
Tyle z serge;owskich stwierdzeń – przyjrzyjmy się temu. Pomijając ozdobniki w tym i tak prostym opisie można to uprościć do dwóch rzeczy (towarzyszących sobie), powtarzanych az do skut: krok 1. DECYZJA o tym co chcemy 2. DOPASOWANIE STANU – przełąćzenie uwagi dzięki któremu zmieniamy stan psychofizyczny w pożądanym kierunku wyznaczonego celu. To nie coś oderwanego od codziennego funkcjonowania, ale naturalna czynność z której świadomie staramy nauczyć się korzystać. Na pewno kojarzysz scenkę:
Budzisz się rano i zerkasz na zegarek. Myślisz „Pora wstawać” Chwila wsłuchania się w siebie „Poleze sobie jeszcze troche”. Znow zerknięcie na zegarek „Teraz to już wstaje” chwila oczekiwania „No dobra – wstaje” jeszcze tylko przeciągnę się o tak i już wstaje, wstałem.
I to jest właśnie to: seria krótkich HAIPULE nt. wstajemy rano do pracy, tym łatwiej przychodząca im więcej korzyści kojarzy się nam z porannym wstaniem dotarciem do pracy. Często też odruchowo pomagamy sobie wyliczaniem ich „a dzis wyplata”„to się chlopaki uciesza” etc.
Kolejna scenka: wybierasz towary w sklepie, to czy to? Głębszy oddech. (przypominasz co ci potrzeba= DECYZJA) biore to, a nie tamto! (DOPASOWANIE STANU)
Kolejna przyłapujesz się na garbieniu, przypominasz sobie ze warto się trzymac prosto (DECYZJA) –prostujesz się i przez moment starasz się poczuc dobrze wyprostowanym ( DOPASOWANIE STANU).
Przypominasz sobie, że chcesz odpisać na maila w zadanym temacie (DECYZJA) –układasz jego treść w myślach ( DOPASOWANIE STANU) wstepnie co chcesz powiedziec, orietujesz się ze to to co chcesz (DECYZJA) – wlaczamy program pocztowy i klepiemy ( DOPASOWANIE STANU)
Szukasz pracy? Przypominasz sobie ze dzis poniedziałek (DECYZJA) wychodzisz po gazete wracasz i czytasz ogłoszenia ( DOPASOWANIE STANU), czy to pasuje (DECYZJA) nie – czytamy nastepne ( DOPASOWANIE STANU) i sprawdzamy (DECYZJA) to pasuje– wysyłamy ofertę (DOPASOWANIE STANU)
Tyle tych drobnych przykładów i decyzja i dopasowanie stanu składają się z operowania uwagą w przełączaniu się między wewnętrznym stanem biernym, transem, skierowanym na wyczuwanie, odczuwanie stanu obecnego a aktywnym stanem, skierowanej na zewnątrz ekspresji. Decydując się – najpierw określasz stan jaki chcesz, następnie odruchowo przełączasz się na odczuwanie i sprawdzanie jakie zmiany zachodzą. Dopasowujesz stan na odwrót, przechodząc od stanu biernego – transu do pozadanej przez siebie aktywności. W istocie ten trans (bo to dokładnie skrócony odpowiednik transu hipnotycznego czy medytacyjnego) – pasywny tryb jest narzędziem w jaki twój mózg(lub swiadomosc) przełącza się między stanami. Kierowanie uwagą – sposobem na wybieranie tych które służą tej aktywnościI jaką chcemy. Skorzystanie swiadome z tego przechodzenia od stanu do stanu, cwiczenie jako umiejętności, to właśnie oczywista tajemnica. Huna. I podchodząc od tej strony reszte „szamanienia, działań„łowcy przygód” „praktycznej filozofii” można ująć jako interesującą formę rozwijania symboliki ułatwiającej nam koncentrację na tym, co chcemy i wywołującej pozadany przez nas oddzwiek w chwilach gdy kontaktujemy się z wnętrzem (ten wspomniany stan transu).
Ps. Zajrzyj też tu, by przeanalizować sobie haipule pod kątem zasad huny:
Autosugestia tj haipule z ciałem
Modlitwa – haipule ukierunkowane na zmiany w świecie
Osiąganie celów czyli powtarzamy haipule aż do skutku