Filozofia Haipule cz. I

No dobrze, temat haipule modlitwy huny wciaż aktualny, więc pogadajmy o idei jaka za tym się kryje :)

Więc wróćmy do podstaw, a główną ideą huny jest: jesteś twórcą swojej rzeczywistości.
Współtwórcą – będzie dokładniej, bo wszystko wokół też tworzy swoją rzeczywistość, a raczej rzeczywistości :) Gdzieś na przecięciu tych rzeczywistosci jest nasz świat, UR Uzgodniona rzeczywistość – jak ja to ładnie nazywam, bazująca na idei „wszystko jest rozdzielone”. Ja jestem autorem, ty czytelnikiem. Ty to nie ja, ja to nie ty:)
Sugeruje tym samym, że idei postrzegania rzeczywistosci jest więcej :) To kolejne przydatne załorzenie. Przydatne bo z każdym sposobem postrzegania / z dowolnymi załorzeniami..idzie inny styl myślenia, odczuwania i działania.
Wróćmy do haipule: Skoro wszystko aktywnie współtworzy rzeczywistość – to jest w procesie komunikowania sie ze sobą..no i my też to robimy. Idea w tym wszystkim jest – robić to bardziej świadomie i celowo, by mieć lepsze rezultaty. To sprawia, że tematem haipule możebyć cokolwiek – od świateł na drodze, uśmiechu kogoś po nową pracę, lepsze zarobki..po bardziej abstrakcyjne konstrukcje – wartości: miłość, wolność, skuteczność.
I tak to robisz – warto to po prostu robić lepiej:) Za haipule stoi idea komunikacji..zgodnie z załorzeniami danej wizji rzeczywistości(chcesz o tych koncepcjach wiedziec wiecej – zajrzyj do cyklu Hawajski Szamanizm w dziale Huna Serge Kahili):
1. W UR oczywiście haipule jest techniką komunikowania się ze sobą samym, by podtrzymać motywację, koncentrację, zwiększyć elastyczność działania, gotowość zareagowania w odpowiedniej chwili.
2. Zgodnie z wizją świata jako energii, w którym podstawowe załorzenie to: wszystko jest połączone), haipule to proces telepatycznej komunikacji..z otoczeniem, wyższym ja czy samym polem energetycznym (co jest głównym nośnikiem wpływu wg naszych załorzeń).
3. Zgodnie z wizją świata symbolicznego(wszystko jest snem). Haipule to tworzenie nowego snu, aż stanie się na tyle mocny, by stał się rzeczywistoscia dla innych.
4. Zgodnie z wizją świata jako jednosci – to poprostu proces kształtowania nowej roli, tożsamości.. w momencie w którym ona jest..cały świat sie do niej dopasowuje.
Kolejne idee jaki sie kryją za haipule to koncepcja many(mocy) i wzorców/przekonań(kanawai). Obydwie sa istotne ze wzgledu na efekty :)
Im wiecej many w danym kontekscie mamy – tym szybsze efekty..im bardziej z czymś rezonujemy(w dużym skrócie: wierzymy, że to możliwe) tym mniej many potrzeba do uzyskania tego co chcemy. Te koncepcje sie uzupełniają i otwierają kolejne możliwości oddziaływania..czasami chodzi o wzmocnienie many: przez naukę, ćwiczenia, oddechanie wizualizacje..a czasami o zmianę wzorców/przekonań: komunikację ze sobą, programowanie, wizualizacjie. Każde z tych tematów – to temat rzeka i jednocześnie łatwe i przyjemne przy odrobinie wprawy:) W ogólności wzmacnianie many to cwiczenie sie w pewnosci siebie, zaufaniu, dobrym samopoczuciu, zwiększanie umiejętności, wzmacnianie przepływu energii etc.. a w ogólności zmiana wzorców to „wdrukowywanie sobie” wizji świata jako dobrego sprzyjającego pomocnego, reagującego, wliczając w to ludzi w nim oraz budowanie takiej samej pozytywnej wizji wlasnej osoby.
Trochę tutaj w zrozumieniu procesu pomaga wzór einst..przepraszam Serge’a ;)
Energy = motivation*confidence*concentration- R(FUDS).
Energia naszego życzenia, jego siła i efekt = motywacja*pewność*koncentracja – opór(Fear, Unhappines, Doubts, Stress -strach, nieszczęście, wątpliwości i stres)
I tu rysuje sie taki mały rozdźwięk w tematach i sposobie realizacji:
Są rzeczy małe: W których mamy wysoki poziom energi i zgodne wzorce np. zrobienie sobie herbaty czy kawy, zamanifestowanie swiata rano po obudzeniu(pod warunkiem ze nie imprezowalismy zbyt długo) :) Potwierdzenie złotej zasady „bogaci się bogacą”

Są rzeczy średnie: W których mamy wysoki poziom energii ale przeszkadzajace wzorce – ” coś w ostatniej chwili umyka”(lub odwrotnie: niski poziom energii i dosc dobre wzorce – „niby ok, ale się rozłazi” ). W tych obszarach bujamy sie ze sobą i światem.

Są rzeczy duuże: niemożliwe i nie wykonalne, niby :) Tu otwiera sie droga do duużych celów, i osiagania ich małymi krokami, elastycznością dzialania, wspólpracą. Patrz druga zasada: wszystko jest możliwe, jeśli wymyślisz jak to zrobić (i zdecydujesz sie poswiecic temu wymagany czas i energię).

Pora wziąść się za CO odrobinę bardziej:) I tu na pierszy rzut idzie teoria najbliższego dostępnego ekwiwalentu płynąca z zasady: Makia – energia podąża za uwagą. Dostajesz najbliższy możliwy w obrębie twoich przekonań, poziomu energii ekwiwalent tego na czym sie skoncentrowałeś.
Np. Jeśli rozmawiasz ze światem i mówisz: „Dobra świecie, przydałby mi się milionik, może być kilka..Z góry dziękuję” a kilka dni później przychodzi ci wiadomość (Wygrałeś milion dolarów musisz tylko w naszym sklepie zrobić zakupy z 999.999 i ewentualnie cię wylosujemy) to jest najbliższy dostępny ekwiwalent:) Możesz ze spokojem serca odpowiedzieć światu( No dobra, to nie zupełnie to o co mi chodziło..ale miło, że się starasz, to było całkiem sympatyczne..ja jednak poproszę ten milion w formie bardziej namacalnej, dzięki). I możesz kontynuować proces jak długo jest to dla ciebie ważne: stopniowo będa sie pojawiac okazje do zarabiania lub inne..to jest kolejne z przydatnych założeń odnośnie świata „odpowiada natychmiast, najlepiej jak potrafi”.
Ale tu pojawia się też drobny rozdźwięk w tym czego chcesz: konkrety vs idee, sytuacje i rzeczy vs. stany wewnetrzne. To obrazuje mniej wiecej dwie metody Haipule, bardziej pasywną – nalu i bardziej aktywną-no’ono’o róznią sie one odrobine załorzeniami, jak pisze Serge:
„W no 'ono 'o musisz wierzyć, że rezultaty będą takie, jak sobie to wyobraziłeś, a w nalu, że będą takie jak trzeba, pomimo że sobie ich nie wyobrażałeś”.
Czyli „Dostanę pracę w firmie X” oraz „Dostanę pracę w której będe się czuł dobrze” są poprawne i od nas/sytuacji zależy kiedy jaką formę zastosujemy. Natomiast warto odrobine uwagi zwrócić na nasze życzenie pod kątem stanów naszych własnych..tj samopoczucia.
Uwaga jest taka, że to zaczyna się od wewnątrz: teraz możesz być szczęśliwy, nie dzięki czemuś..teraz możesz być kochającą osoba nie dzięki komuś..i ten proces manifestacji idzie latwiej jeśli postępujesz zgodnie z tym założeniem, wiec:
„dostane prace w której bede się czuł dobrze” działa lepiej gdy już sie czujesz dobrze :)
Taki drobny paradoks z którego bierze sie nacisk na błogosławienie i aloha:
im lepiej się czujesz z tym co masz – tym łatwiej to zmienić na lepsze :)

Idźmy na moment do konktetów, rzeczy, sytuacji, procesów(np. zdrowienie) które chcesz wywołać. Tu na moment chciałbym zacząć od ciebie:) Chodzi o to, że efekty dzieją się w świecie w którym żyjesz (też mi odkrycie :)), ale to ma praktyczny wydźwięk jesli chodzi o to jakie efekty uzyskujesz..bardzo niewiele osób żyje w UR świecie fizycznym..z reguły jestesmy gdzieś pół na pół..pomiedzy tu i teraz świadomości sensorycznej, a światem odczuć, wewnętrznego dialogu, fantazji.. z jednej strony to utrudnia tworzenie tego co chcesz – bo bardzo czesto pierwsze rezultaty są właśnie w świecie wewnętrznym..z drugiej ułatwia :) Tak, ułatwia..częścią tego procesu jest komunikacja z innymi ludźmi, dzielenie się tym wszystkim co w nas patrz: ALOHA „radosne dzielenie się doświadczeniami”. I to daje jeszcze jeden sposób zwiększania siły wpływu: ćwiczenie w komunikacji i tworzeniu fajnych relacji z ludźmi. Jak ktoś to ładnie określił: nasze modlitwy spełniają się dzięki ludziom wokół:)
Wracając do tego pomieszania swiatów: skuteczność haipule odnośnie konkretów rośnie w miare jak uczysz się być bardziej w tym świecie patrz: Manawa – Teraz jest moment mocy..
Idziemy dalej:
Czasami warto wprowadzić ograniczenia czasowe: „Chce do 30 kwietnia poznać osobę, która Y”, „Chce do 30 grudnia zmienic prace..” „do konca miesiąca zarobić 10000 ekstra”sens tego jest w obudzeniu naszej motywacji i przez to zwiększenia poziomu energii(choćby wyrażonej w działaniach). Niektóre nasze cele bez kontekstu tracą sens-10000 ekstra i tak zarobisz po 100zl przez jakies 10lat :) To jest zresztą część tej strategii symetrii: chcesz konkretów – bądź konkretny! Chcesz zaangażowania swiata -bądź zaangażowany! Jak to było: szukajcie a znajdziecie, pukajcie a będzie wam dane..wyrzucają cie drzwiami..wejdź oknem, wyrzucają oknem – właź przez komin :) Nie mów nie mogę, powiedz nie chcę! – jak mawiał Fritz Perls twórca psychoterapi Gestalt. Dla chcącego nic trudnego – to dobry przykład podejścia które w tym wspiera.
Haipule to komunikacja – a komunikujesz sie ze światem nie tylko swoimi myslami, ale też tym co robisz.
Ale wróćmy do procesu haipule, konkretnych rezultatów, tu się kłania też stara magicznoalchemiczna zasada widoczna w praktykach od wieków: chcesz materialnych rezultatów, używaj materialnych środków.
Choćby symbolicznych. Uzyj mapy marzeń, kamyka symbolizującego obfitość, kryształu dla symbolizowania przejrzystości życzenia, monety na szczęście, cokolwiek co będzie materialnym obiektem skupienia w tu i teraz. Oddech, ruchy i gesty – to takie podstawowe narzędzia materialnego skupienia.

Jeszcze bedac przy konkretach przez moment..warto przyjrzeć się różnym sposobom tworzenia, ideom. które już działają w świecie naturalnie lub wśród ludzi..zwłaszcza pod kątem materialnym.Idee takiego podziału pochodzą od Serge’a:)

Akceptacja- to tak jak rośliny, akceptują i dostają.. akceptują światło, składniki mineralne..i robią z tego jak najlepszy użytek. Tak naprawde na podstawowym poziomie niewiele nam potrzeba(woda, odrobina białek i aminokwasów, temperatura na zewnątrz..) reszta to nasze chcenie.. i tu znów sie kłania błogosławienie czy liczenie błogosławieństw, jako metoda tworzenia dobra w naszym świecie. (W kontekscie haipule: wiem, że będzie x..wierzę, że świat przyniesie mi y..dziękuję, jestem wdzięczny za jak najszybsze załatwienie spraw).

Szukanie- tak jak robią zwierzęta..czegoś potrzeba – szukają. Ta moc, to nasza zdolność sięgania na zewnątrz, brania..im mniej w tym strachu czy agresji tym sprawniej idzie. Ta moc to hmm asertywność w świecie, połaczenie znajomości swoich praw z umiejętnością korzystania z nich. Haipule w tym układzie to: Mogę to zrobić! Osiągnę to z łatwością..mam do tego prawo!

Wycena(Barter)-czyli idea wymiany leżąca u podstaw pieniądza. Tu siłą tworzenia jest nasze poczucie wartości (oraz umiejętność zakomunikowania go). Albo wyceniamy naszą pracę sami(swoje usługi) albo robi to za nas ktoś inny(pracodawca). Haipule w tym ujęciu to wzmacnianie poczucia wlasnej wartości poprzez doświadczanie czegoś już teraz (cieszę sie tym, wiec zasługuję na to.. Jestem osobą, która jest tego warta..)..częścią tej idei jest robienie rzeczy, które są wartościowe i wspieranie takowych np. 10% na cele charytatywne – jako sposób na wzmocnienie przepływu i swojej wartosci społecznej.

Przyciąganie-czyli idea sekretu: przyciągasz to na czym się koncentrujesz. To idea „telepatycznego komunikowania co chcemy” poprzez naszą energię. Dbania o jakość własnej emisji(dobre uczucia:))..a z punktu szamańskiego bycie przekonującym na poziomie podswiadomości, myślenie w trybie win-win(ty jesteś ok, ja jestem ok) – posługiwanie się jezykiem korzyści („zapraszam do mnie na zajęcia – bedziecie się dobrze bawili i nauczycie sie jeszcze lepiej bawić życiem, zarabiać więcej..będziecie bawić się jak na wakacjach” :)) i bardzo podstawowych odczuć(lubie was). Jak widać w haipule ta część mówi o angażowaniu innych(w wersji szamańskiej: łącznie z innymi częściami świata

Dziedziczenie- jak w życiu :) Dziedziczymy majątek i wzorce potrzebne do robienia określonych rzeczy.. w kontekscie haipule to podejscie ala „otwieram się na obfitość wszechświata, jestem jego ukochanym dzieckiem, a więc wszystko co dobre jest dla mnie”.
To też dostrajanie się do siły własnej płci („jestem facetem, jak mój ojciec, dziadek pradziadek, a więc zrobię x, y, z” .. czy korzystanie z wizji świata jako duchowej rodziny o’hany – świetnie ze sobą współpracującej.

Kontemplacja- „Utożsamienie się”, to proces widoczny w mistycyźmie i religii..opiera sie na skupianiu na aspekcie czegoś większego, aż stanie się to naszym udziałem, aż w pełni się z tym utożsamimy: np. Boska miłość u mistyków, jaguar u szamanów etc..(dodam koncepcja modelowania z nlp:)) w ramach haipule to wchodzenie w rolę(jestem kochający) po to by świat na nią odpowiedział.

Idea jest taka odnosnie skuteczności – im bardziej elastycznie z nich korzystasz, łącząc je po swojemu – ucząc się efektywności, tym lepsze masz rezultaty i tym łatwiej osiągasz dokładnie to, co chcesz.
C.D.N.