Jeśli w pewnym momencie życia nie wypowiedziałeś tych słów, to z pewnością je słyszałeś. Co to znaczy „być sprawdzanym, doświadczanym,” w kontekście praktyki Huny? Skąd bierze się to odczucie? Co z nim robimy?
Najpierw musimy zadać sobie dwa pytania: Kto nas doświadcza i z jakiego powodu? Dla wielu ludzi odpowiedź jest prosta. Sprawdza nas Bóg i ma to nam pomóc w naszym życiu. Używając koncepcji Huny, możemy zadać sobie kilka innych pytań. Czy jest wola boska? Jaki jest cel życia? I co ważniejsze, gdy poszukujemy celu życia, jeśli nie jesteśmy sprawdzani, czemu czujemy, że tak jest?
Możemy spojrzeć na tę kwestię na dwa sposoby: z punktu widzenia Wojownika lub Podróżnika.
Z perspektywy Wojownika, idea bycia sprawdzanym ma sens ponieważ wojownicy spodziewają się wrogów i niebezpieczeństw, na które muszą być gotowi. Przyciągają oni sytuacje, w których mogą tego dowieść i sprawdzić swoją moc i umiejętności.
Z perspektywy Podróżnika, w filozofii Huny, idea bycia sprawdzanym w ogóle nie ma sensu. Ponieważ świat, jest tym, czym myślisz, że jest, a cała moc pochodzi z wnętrza, więc nie istnieje nic poza Tobą, co posiadałoby moc lub prawo, aby wybierać cel dla Ciebie, szkolić Cię i przygotowywać dla Ciebie próby i sprawdzać postępy. Tak naprawdę po prostu obcujemy z „materiałem własnym” i doświadczamy oporu związanego ze zmianą. W Hunie, postrzegamy wolę Boga indywidualnie – świat jest tym, czy myślisz, że jest. Bóg nie manipuluje swoimi kukiełkami, pociągając za sznurki i prowadząc nas wyznaczoną ścieżką. Otrzymaliśmy wolność wyboru. Ponieważ Jego moc działa przez nas, On nie kieruje nami. Możemy wybrać dowolne życie. A celem naszego istnienia jest po prostu „kochać życie.”
Kolejna idea, wykorzystywana w Hunie mówi o tym, że jeśli istnieje nadrzędny duchowy cel życia, zostanie on osiągnięty, nieważne, co postanowimy robić w życiu, nawet jeśli mielibyśmy być ciągnięci w tym kierunku na siłę, kopiąc i krzycząc. Nasze Aumakua, które czasami porównywałem do koncepcji anioła-stróża dopilnuje, abyśmy nie spotkali się lub doświadczyli sytuacji, która mogłaby przeszkodzić w realizacji życiowego celu. A więc wybrawszy cel i zdecydowawszy, że będziemy żyć najlepiej jak można, cel naszego życia zostanie osiągnięty. Nasze wybory po prostu determinują, jak bogate i szczęśliwe jest nasze życie, więc najlepiej wybierać jak najlepiej.
Dlaczego więc czujemy się, jakbyśmy byli sprawdzani? Mówiąc prosto, wynika to ze stresu i oporu przed zmianami naszych wzorców wiary, mających umożliwić doświadczenie wybranego celu. Zwykły wzorzec, włączając mój własny, to stworzenie kryzysu w celu osiągnięcia rozwoju. Stoimy na torach obserwując zbliżający się pociąg, modląc się do Boga lub Wszechświata, aby zainterweniował i zatrzymał pociąg. Niektórzy wcześniej wolą zejść z torów. Inni czekają do ostatniej chwili, krzycząc histerycznie o pomoc do Boga, zanim desperacko zeskakują. Jeszcze inni zamykają oczy w panice!
Kiedy dokonujemy świadomej decyzji, aby podążać nową ścieżką, nasze Ku (podświadomy umysł) posegreguje wzorce wierzeń, których potrzebuje do stworzenia tej rzeczywistości. Ku również segreguje wzorce przekonań, które są bezpośrednio przeciwstawne do tej rzeczywistości. Kiedy idziemy coraz dalej i dalej tą ścieżką, wywiera większą presję na te przeciwstawne przekonania. Ku pyta się, „I co mam z tym zrobić? Kłócą się one z wybranym celem.” Im bardziej ignorujemy prośby Ku o instrukcje, tym więcej wytwarza się stresu i odczuwamy większe napięcie.
Cóż więc robić? Są tylko dwie metody uwolnienia tego stresu. Pierwszy i najprostszy polega na tym, aby porzucić cel i wrócić do starych wzorców. Jeśli jest to dla Ciebie skuteczne, gratuluję, zdałeś swój własny test. Drugi sposób jest oczywiście trudniejszy, ale korzyści z niego też są większe – polega on na wyznaczeniu Ku kierunku, przejściu przez wszystkie niewygody i osiągnięciu celu.
Jeśli istnieje jakiś cel bycia sprawdzanym przez samych siebie czy innych, może jest on następujący: Jeśli wykorzystujemy naszą wewnętrzną moc i skupiamy ją na życiu na tym świecie i na celach, które wybieramy, wtedy zyskujemy pewność siebie i wiarę w skuteczność naszych wyborów. Poczucie bycia sprawdzanym jest więc prostą reakcją związaną z naszymi decyzjami i działaniami.
Graeme Kapono Urlich
redakcja: Melanie Hamilton
Tekst pochodzi ze strony www.huna.org
Tłumaczenie – Radosław Aleksanderek, www.transleto.com.pl