Traktat o „Jednej drodze”, część 2 – Tobu Kokoro

Wszelkiego rodzaju psychoterapie, prowadzone przez specjalistów, mają ograniczone działanie, gdyż praktycznie niemożliwe jest, aby człowiek odkrył się do końca przed drugim człowiekiem. Natomiast w wyniku długotrwałej medytacji, całkowicie odkrywamy się przed samym sobą.

Medytacja niewątpliwie korzystnie zmienia również charakter człowieka. Ludzie zbyt ustępliwi i zalęknieni stają się bardziej pewni siebie, a ludzie agresywni, łatwo wpadający w gniew, stają się spokojniejsi i łagodniejsi. Silny przypływ energii, który nie jest tracony na tłumienie lęków, pozwala na pełne radowanie się życiem i sprawia że rośnie w nas intensywność pozytywnych doznań. Z drugiej strony, problemy które spędzały nam kiedyś sen z powiek, stają się nagle mało znaczące. Przestajemy nadmiernie zabiegać o dobra materialne, stajemy się bardziej szczodrzy dla innych, gdyż wyczuwamy że takie postępowanie daje nam dobre samopoczucie.
Nierzadko zdarza się również, że człowiek, który praktykuje przez długi czas medytację, zaczyna doświadczać różnych interesujących przeżyć, jak na przykład „świadome sny” czy OBE (doświadczenie bycia poza ciałem). Dzieje się tak dlatego, że siedząc codziennie w ciszy i skupiając umysł na jednym stajemy się potężnym zbiornikiem życiodajnej energii, która sprawia, że zaczynamy osiągać wyższe stany świadomości.
Metoda „Jednej Drogi” oparta na medytacji wymaga cierpliwości.
Efekty przychodzą powoli, ale jeżeli będziemy ją praktykować przez długi czas pozytywne korzyści pojawią się na pewno. Nie jest to metoda, która działa natychmiast w ciągu dwóch czy trzech tygodni. Jest to metoda na długie miesiące i lata. Jednak ze względu na swoją prostotę, staje się dla ćwiczącego rzeczą tak naturalną jak codzienne posiłki, czy sen. Gdy doświadczymy po jakimś czasie jej wspaniałego działania na nasze zdrowie i samopoczucie nie będziemy chcieli jej nigdy porzucić. Nieistotne są tutaj jakieś szczególne predyspozycje, gdyż każdy posiada umysł, którego odpowiednio ukierunkowana i skupiona energia może zdziałać wiele dobrego.
Jest jeszcze inny, filozoficzny sposób wytłumaczenia działania tej metody. Wyobraźmy sobie ciężki wózek, który musimy pchać. Na początku musimy włożyć dużo siły, aby go ruszyć z miejsca. Następnie musimy się wytężyć, aby go rozpędzić. Gdy nabierze on większej prędkości do jego dalszego ruchu wymagana jest już znacznie mniejsza siła. A gdy nabierze on bardzo dużej prędkości możemy nawet wskoczyć do niego i bez żadnego wysiłku poruszać się dalej.
Podobnie jest z działaniem tej metody. Najpierw wytężamy się, bo chcemy jak najszybciej osiągnąć rezultaty. Gdy zaczynamy widzieć pierwsze efekty trochę się rozluźniamy i zaczynamy działać z większym spokojem. W końcu, po jakimś czasie, coraz rzadziej o tym myślimy i przestajemy to kontrolować. Wtedy zaczynamy mieć wrażenie jakby wszystko działo się samo. Stajemy się rozluźnieni, tak jakbyśmy położyli się na wodzie i pozwalali nieść się prądowi rzeki. Taki stan umysłu, w którym pozwalamy, aby wszystko działo się samo, kiedy niczego nie wymuszamy, jest bardzo korzystny dla zdrowia. Wtedy przychodzą największe rezultaty, często przewyższające nasze oczekiwania.
Dzieje się tak dlatego, że wszystko przenika i jest zbudowane z inteligentnej energii Umysłu, która opiekuje się wszystkimi istotami. Dopóki człowiek chce zrobić coś samemu, coś wymusić, energia ta nie może mu pomóc. Człowiek tylko przeszkadza i zakłóca funkcjonowanie tej energii. Natomiast kiedy przestaje się wytężać, przestaje cokolwiek kontrolować energia natychmiast przejmuje nad wszystkim kontrolę i zaczyna działać w sposób doskonały i cudowny.
Można tutaj przytoczyć następujący przykład. Gdy człowiek trzeźwy spadnie ze schodów często doznaje wielu obrażeń, ale człowiek pijany, który w ogóle nie kontroluje swojego upadku i pozwala całkowicie rzeczom dziać się samym, często wychodzi z takich sytuacji bez szwanku. Kontrolę nad nim i opiekę sprawuje życiodajna energia, gdyż poprzez alkohol wytwarza on taki stan umysłu, który jej na to całkowicie pozwala. Legenda głosi, że pewien mistrz buddyjski potrafił osiągnąć taki stan umysłu, w którym mógł pociąć swoje ciało na kawałki a następnie z powrotem złożyć je w całość.
Życiodajna energia tylko czeka, żeby nam pomóc i zaopiekować się naszym organizmem. Metoda „Jednej Drogi” praktykowana przez długi czas wytwarza właśnie taki stan umysłu, który pozwala rzeczom dziać się samym, innymi słowy pozwala wszechobecnej energii działać w nas i doświadczać jej uzdrowicielskiej mocy.
Taki stan umysłu nazywa się „działaniem przez nie działanie”. Wykonujemy jakąś czynność, ale wykonujemy ją już tak długo, że wnika ona głęboko w umysł i przestajemy ją całkowicie kontrolować. Wtedy kontrolę przejmuje właśnie ta inteligentna energia, która działa doskonale. Opiekuje się ona wszystkimi czującymi istotami, przenika wszystko i wszystko jest z niej zbudowane. Poza nią nic nie istnieje. Jest ona Umysłem, którego główne cechy to pustka i czyste światło. Wszystkie zjawiska i rzeczy są grą tego Umysłu, dziełem jego twórczej mocy. Wszystkie czujące istoty są „zanurzone” w tej energii, żyją w niej i są z nią nierozerwalne. Ta energia to Bóg.
Opis medytacji.
Należy praktykować codziennie co najmniej 20 minut (dobrze jest mieć w pobliżu zegarek), w miarę rozwoju praktyki można przedłużać czas medytacji. Nie przesadzajmy na początek jednak z czasem tego ćwiczenia, gdyż nie wytrenowany umysł może łatwo ulec zniechęceniu i znużeniu. Gdy pojawią się pozytywne rezultaty sami będziemy chcieli przedłużyć czas koncentracji.
Można praktykować o dowolnej porze dnia, zwracając jednakże uwagę na to, aby nie robić tego bezpośrednio po posiłku, a najlepiej co najmniej godzinę po nim. Pełny żołądek utrudni nam bowiem uzyskanie głębszego spokoju a proces trawienia może zostać lekko zakłócony przez wytężoną koncentrację. Miejsce, w którym praktykujemy powinno być dobrze przewietrzone.
Strój powinien być luźny, abyśmy nie czuli się skrępowani. Oddychać należy naturalnie, przez nos, bez jakiejkolwiek świadomej ingerencji. W pokoju nie powinno być zbyt ciemno, gdyż sprzyja to senności. Na nasze oczy nie powinno padać również zbyt intensywne światło, gdyż może to być przyczyną rozproszenia. Należy wybrać miejsce ciche, z dala od zgiełku i hałasu. Można zamknąć drzwi i okna pokoju jeśli przeszkadza nam hałas.
Siadamy w lotosie lub zazen (japońska pozycja – siad na piętach, gdy między stopy a tylną część ciała położymy poduszkę możemy w niej wytrzymać przez dłuższy czas, łatwo utrzymując prosty kręgosłup), można też siedzieć na krześle albo w fotelu (w szczególnych przypadkach można praktykować na leżąco, jednakże zdecydowanie lepiej jest to robić siedząc). Jeśli siedzimy w lotosie lub zazen trzeba uważać, aby nie siadać na zimnym podłożu. Należy utrzymywać prosty kręgosłup (jeśli siedzimy na krześle lub w fotelu można być opartym), starajmy się być rozluźnionym.
Oczy zamknięte. Dłonie spoczywają oparte na udach blisko dolnej części brzucha ułożone wnętrzem do góry, lewa dłoń na prawej. Lewa strona ciała jest stroną bierną natomiast prawa aktywną. Układając lewą rękę na prawej tłumimy swoją aktywność uzyskując głębsze uspokojenie. Palce ręki, oprócz kciuków, są lekko złączone krawędziami ze sobą. Kciuki lekko stykają się czubkami tworząc z dłonią spłaszczony okrąg. Zapewnia to prawidłowy przepływ energii. Lewa stopa ułożona na prawej, kiedy siedzimy w lotosie i nogi się zmęczą można je założyć odwrotnie. Usta zamknięte, język dotyka lekko tylnej powierzchni górnych zębów. Zabezpieczy nas to przed nadmiernym napływem śliny do jamy ustnej.
Starajmy się w tej pozycji pozostać jak najbardziej bez ruchu, gdyż ciało i umysł to ta sama energia, gdy ciało się nie porusza umysł łatwiej zapada w ciszę. Należy starać się o niczym nie myśleć i być uważnym. Koncentrujmy się cały czas na jednej czynności, aby zatrzymywać myśli i utrzymywać umysł w stanie nie-myśli. Oczywiście na początku będzie to trudne, co po chwilę będą się pojawiały nowe myśli. Nie przejmujmy się jednak tym i starajmy się przerywać je i pozostawać w stanie nie-myślenia jak najdłużej. Cały czas kierujemy energię umysłu w jedną czynność – aby nie myśleć. Wraz z rozwojem naszej praktyki okresy ciszy, kiedy nasz umysł jest „pusty” będą coraz dłuższe. Możemy w tym stanie łatwo wpaść w senność co utrudni naszą dalszą koncentrację, dlatego przeciwdziałajmy temu starając się zachować uważność i przytomność umysłu.
Nawet kiedy w umyśle pojawiają się myśli, kierowanie jego całej uwagi na jedną czynność, aby nie myśleć, wywołuje korzystny wpływ na nasz organizm. Otwierają się czakry i energia krąży prawidłowo, a my zaczynamy odczuwać coraz głębszy spokój.
Opis ćwiczeń fizycznych.
Ćwiczenia fizyczne wzmacniają ciało. Wkomponowane w metodę „Jednej Drogi” dają bardzo korzystne rezultaty i utrzymują nasze ciało w dobrej kondycji.
Należy ćwiczyć dwa lub trzy razy w tygodniu. Dobrym rozwiązaniem jest ćwiczyć trzy razy w tygodniu co drugi dzień np. w poniedziałek, środę i piątek. Organizm potrzebuje bowiem jeden dzień na regenerację i w ten sposób uzyskujemy korzystniejsze rezultaty. Jeśli dysponujemy ograniczonym czasem wystarczy ćwiczyć tylko dwa razy w tygodniu.
Można ćwiczyć o dowolnej porze dnia, zwracając uwagę jednak aby zaczynać przynajmniej godzinę po posiłku i kończyć co najmniej na godzinę przed snem. W pierwszym wypadku możemy bowiem zakłócić proces trawienia, w drugim zaś rozbudzony organizm nie pozwoli nam spokojnie zasnąć. Miejsce, w którym ćwiczymy powinno być dobrze przewietrzone.
Ważną rzeczą jest dobranie odpowiednich ćwiczeń. Trzeba sobie uświadomić, że to nie jakieś konkretne ćwiczenia dadzą nam zdrowie, ale ich ciągłe powtarzanie i odpowiednie postępowanie tak jak to zostało omówione wcześniej. Dlatego należy wybierać ćwiczenia proste, skuteczne, zajmujące niewielką ilość czasu oraz rozwijające najważniejsze partie mięśni. Możemy dobierać ćwiczenia z przyrządami, takimi jak ciężarki, sprężyny, skakanka itp.
Zestaw ćwiczeń trwający nie dłużej niż pół godziny w zupełności wystarczy. Nie ma potrzeby ćwiczyć długo i ciężko. Kilka prostych ćwiczeń oraz medytacja połączone wspólnie w metodę „Jednej Drogi”, praktykowane przez długi czas dają bardzo dobre rezultaty. Kropla wody z pozoru słaba, spadając przez długi czas w to samo miejsce kruszy skały.
Gdy wybierzemy zbyt dużo ćwiczeń, albo ćwiczenia zbyt skomplikowane, po jakimś czasie będziemy nimi znużeni. Zrozumiemy, że połowę z nich wykonujemy zupełnie niepotrzebnie i będziemy chcieli ograniczyć ich ilość. Zaczniemy zmieniać program treningowy, co jak opisano wcześniej wprowadzi niekorzystne „zamieszanie” w naszym umyśle.
Należy dobrać ilość oraz rodzaj ćwiczeń odpowiedni do naszego wieku i stanu zdrowia. W przypadku osób chorych i starszych należy przed przystąpieniem do praktykowania metody zasięgnąć opinii lekarza.
Podczas ćwiczeń oddychamy nosem, w przypadku kłopotów z oddychaniem przez nos można oddychać ustami. Nie należy wstrzymywać oddechu, gdyż może to stać się przyczyną nadciśnienia tętniczego. Generalną zasadą przy oddychaniu podczas ćwiczeń jest to, że wydech wykonujemy w chwili kiedy wysiłek jest największy. Między ćwiczeniami stosujemy chwilę przerwy.
Poniżej znajdują się przykładowe zestawy, zawierające proste i skuteczne ćwiczenia fizyczne. Zajmują one niewiele czasu i wymagają niewielkiej przestrzeni, dzięki czemu mogą być z powodzeniem wykonywane praktycznie w każdym domu. Poprzez długotrwałe stosowanie przyczyniają się do wzmocnienia najważniejszych partii mięśni, spalają nadmiar tkanki tłuszczowej oraz korygują wady postawy. Praktykowane wraz z opisaną wcześniej medytacją przyczyniają się do znacznej poprawy zdrowia i kondycji ćwiczącego człowieka.

Zestaw ćwiczeń fizycznych dla mężczyzn:
1. Ćwiczenie mięśni nóg.
Stajemy prosto, stopy w niewielkiej odległości od siebie, wykonujemy przysiady, przy wstawaniu wykonujemy wydech, przy opadaniu wdech – ćwiczymy do zmęczenia (co najmniej 10 razy).
2. Ćwiczenie mięśni stóp i nóg.
Stajemy przodem i opieramy lekko ręce o ścianę lub szafę, stopy blisko siebie, podczas wydechu wznosimy się na palcach jak najwyżej możemy, opadamy podczas wdechu – ćwiczymy do zmęczenia (co najmniej 10 razy).
3. Ćwiczenie mięśni brzucha.
W leżeniu na plecach, stopy w niewielkiej odległości od siebie, ręce splecione za głową (nie należy jednak nimi naciskać na głowę, gdyż może to spowodować nadwerężenie karku), wykonujemy wznosy tułowia, tak że łokcie w końcowej fazie znajdują się blisko kolan, przy wznosie tułowia wykonujemy wydech, przy opadaniu wdech – ćwiczymy do zmęczenia (co najmniej 10 razy).
4. Ćwiczenie mięśni brzucha.
W leżeniu na plecach, ręce splecione za głową, stopy złączone, wykonujemy wznosy nóg, tak że w końcowej fazie znajdują się prawie pionowo, przy wznosie nóg wykonujemy wydech, przy opadaniu wdech – ćwiczymy do zmęczenia (co najmniej 10 razy).
5. Ćwiczenie mięśni klatki piersiowej i ramion.
Podpór przodem, ręce na szerokość ramion, palce skierowane w przód lekko rozchylone, nogi w niewielkiej odległości od siebie, nie załamywać się w biodrach, wykonujemy pompki uginając ręce w łokciach i zbliżając głowę do podłoża, przy uginaniu ramion wykonujemy wdech, przy wyproście wydech – ćwiczymy do zmęczenia (co najmniej 10 razy).
6. Ćwiczenie mięśni ramion.
Ćwiczenie ciężarkami (waga co najmniej 1 kg), w staniu, stopy w niewielkiej odległości od siebie, ramiona z ciężarkami proste opuszczone w dół po bokach, dłonie zwrócone wnętrzem do ciała, skurcze i wyprosty ramion na przemian, tak że w końcowej fazie ciężarki znajdują się blisko barków trzymane podchwytem (dłonie zwrócone przodem w kierunku barków), w czasie ćwiczenia oddychać swobodnie – ćwiczymy do zmęczenia (co najmniej 10 razy każdą ręką).
7. Ćwiczenie mięśni ramion.
Ćwiczenie ciężarkami (waga co najmniej 1 kg), w staniu, stopy w niewielkiej odległości od siebie, ramiona z ciężarkami proste opuszczone w dół po bokach, dłonie zwrócone wnętrzem do ciała, skurcze i wyprosty ramion na przemian, tak że w końcowej fazie ciężarki znajdują się blisko barków trzymane nachwytem (dłonie zwrócone grzbietem w kierunku barków), w czasie ćwiczenia oddychać swobodnie – ćwiczymy do zmęczenia (co najmniej 10 razy każdą ręką).
8. Ćwiczenie mięśni grzbietu i ramion.
Ćwiczenie ciężarkami (waga co najmniej 1 kg), stajemy w lekkim rozkroku, nogi lekko ugięte, zginamy tułów w biodrach i pochylamy się do przodu, kręgosłup w pozostałym odcinku prosty, głowa patrzy do przodu, ramiona z ciężarkami proste opuszczone swobodnie w dół, dłonie skierowane wnętrzem do siebie, wykonując wdech podciągamy pionowo w górę ciężarki, tak że w końcowej fazie znajdują się blisko boków klatki piersiowej, przy opuszczaniu ciężarków wydech – ćwiczymy do zmęczenia (co najmniej 10 razy).
9. Ćwiczenie mięśni grzbietu i ramion.
Ćwiczenie ciężarkami (waga co najmniej 1 kg), stajemy w lekkim rozkroku, nogi lekko ugięte, zginamy tułów w biodrach i pochylamy się do przodu, kręgosłup w pozostałym odcinku prosty, głowa patrzy do przodu, ramiona z ciężarkami lekko ugięte opuszczone w dół, dłonie blisko siebie skierowane wnętrzem do siebie, wykonując wdech unosimy bokiem lekko ugięte ramiona w górę aż do poziomu, przy opuszczaniu ciężarków tą samą drogą wydech – ćwiczymy do zmęczenia (co najmniej 10 razy).
10. Ćwiczenie mięśni ramion.
Ćwiczenie ciężarkami (waga co najmniej 1 kg), w staniu, stopy w niewielkiej odległości od siebie, ramiona z ciężarkami lekko ugięte opuszczone w dół po bokach, dłonie zwrócone wnętrzem do ciała, w czasie wdechu unosimy lekko ugięte ramiona bokiem w górę, tak że w końcowej fazie dłonie znajdują się nad głową blisko siebie zwrócone wnętrzem do siebie, podczas opuszczania ramion tą samą drogą wykonujemy wydech – ćwiczymy do zmęczenia (co najmniej 10 razy).
11. Ćwiczenie rozluźniające.
Rozluźniamy się stojąc – potrząsamy przez chwilę rękami, barkami i nogami, oddychamy swobodnie.

Zestaw ćwiczeń fizycznych dla kobiet:
1. Ćwiczenie mięśni nóg.
Stajemy prosto, stopy w niewielkiej odległości od siebie, wykonujemy przysiady, przy wstawaniu wykonujemy wydech, przy opadaniu wdech – ćwiczymy do zmęczenia (co najmniej 10 razy).
2. Ćwiczenie mięśni stóp i nóg.
Stajemy przodem i opieramy lekko ręce o ścianę lub szafę, stopy blisko siebie, podczas wydechu wznosimy się na palcach jak najwyżej możemy, opadamy podczas wdechu – ćwiczymy do zmęczenia (co najmniej 10 razy).
3. Ćwiczenie mięśni brzucha.
W leżeniu na plecach, stopy w niewielkiej odległości od siebie, ręce splecione za głową (nie należy jednak nimi naciskać na głowę, gdyż może to spowodować nadwerężenie karku), wykonujemy wznosy tułowia, tak że łokcie w końcowej fazie znajdują się blisko kolan, przy wznosie tułowia wykonujemy wydech, przy opadaniu wdech – ćwiczymy do zmęczenia (co najmniej 10 razy).
4. Ćwiczenie mięśni brzucha.
W leżeniu na plecach, ręce splecione za głową, stopy złączone, wykonujemy wznosy nóg, tak że w końcowej fazie znajdują się prawie pionowo, przy wznosie nóg wykonujemy wydech, przy opadaniu wdech – ćwiczymy do zmęczenia (co najmniej 10 razy).
5. Ćwiczenie mięśni klatki piersiowej i ramion.
Podpór przodem, ręce na szerokość ramion, palce skierowane w przód lekko rozchylone, nogi w niewielkiej odległości od siebie, kolana dotykają podłoża, wykonujemy uproszczone pompki uginając ręce w łokciach i zbliżając głowę do podłoża, przy uginaniu ramion wykonujemy wdech, przy wyproście wydech – ćwiczymy do zmęczenia (co najmniej 10 razy).
6. Ćwiczenie mięśni grzbietu.
W staniu, stopy w niewielkiej odległości od siebie, splatamy ręce z tyłu za biodrami, podczas wdechu wciągamy brzuch, wypinamy klatkę piersiową do przodu i odsuwamy ręce jak najbardziej do tyłu ściągając w ten sposób łopatki, przy wydechu rozluźniamy się – ćwiczymy do zmęczenia (co najmniej 10 razy).
7. Ćwiczenie mięśni ramion, klatki piersiowej, grzbietu i brzucha.
Siadamy na krześle, ale nie opieramy się plecami o oparcie, nogi i tułów ugięte pod kątem 90o, kręgosłup prosty, ręce uniesione w bok na wysokości ramion, wkręcamy „śruby” aż do oporu, prawa ręka w prawo, lewa ręka w lewo, oddychamy swobodnie – powtarzamy ćwiczenie 3 razy.
8. Ćwiczenie rozluźniające.
Rozluźniamy się stojąc – potrząsamy przez chwilę rękami, barkami i nogami, oddychamy swobodnie.

Zestaw ćwiczeń fizycznych dla osób starszych i chorych:
1. Ćwiczenie mięśni nóg.
Stajemy prosto, stopy w niewielkiej odległości od siebie, wykonujemy przysiady, przy wstawaniu wykonujemy wydech, przy opadaniu wdech – ćwiczymy do zmęczenia (jeśli jesteśmy w stanie to co najmniej 10 razy).
2. Ćwiczenie mięśni stóp i nóg.
Stajemy przodem i opieramy lekko ręce o ścianę lub szafę, stopy blisko siebie, podczas wydechu wznosimy się na palcach jak najwyżej możemy, opadamy podczas wdechu – ćwiczymy do zmęczenia (jeśli jesteśmy w stanie to co najmniej 10 razy).
3. Ćwiczenie mięśni brzucha i ramion.
Stajemy w lekkim rozkroku, dłonie splecione z przodu na wysokości pasa, przy wydechu ściskamy ręce oraz wciągamy i napinamy mięśnie brzucha, przy wdechu rozluźniamy się – ćwiczymy do zmęczenia (jeśli jesteśmy w stanie to co najmniej 10 razy).
4. Ćwiczenie mięśni grzbietu.
W staniu, stopy w niewielkiej odległości od siebie, splatamy ręce z tyłu za biodrami, podczas wdechu wciągamy brzuch, wypinamy klatkę piersiową do przodu i odsuwamy ręce jak najbardziej do tyłu ściągając w ten sposób łopatki, przy wydechu rozluźniamy się – ćwiczymy do zmęczenia (jeśli jesteśmy w stanie to co najmniej 10 razy).
5. Ćwiczenie mięśni ramion, klatki piersiowej, grzbietu i brzucha.
Siadamy na krześle, ale nie opieramy się plecami o oparcie, nogi i tułów ugięte pod kątem 90o, kręgosłup prosty, ręce uniesione w bok na wysokości ramion, wkręcamy „śruby” aż do oporu, prawa ręka w prawo, lewa ręka w lewo, oddychamy swobodnie – powtarzamy ćwiczenie 3 razy.
6. Ćwiczenie rozluźniające.
Rozluźniamy się stojąc – potrząsamy przez chwilę rękami, barkami i nogami, oddychamy swobodnie.

Tobu Kokoro


Artykuł ten został zapisany na dysk lokalny dawno temu (około 2001 roku) z witryny której adresu już nie pamiętam. Jednakże strona ta posiadała tylko ten jeden tekst plus na dole licznik odwiedzin (jakoś mi to tak utkwiło w pamięci).
Z powodu braku tego tekstu w internecie ośmieliłem się tu zamieścić wykonaną kiedyś kopię.

Lambar