Gabriele Landgrafe: Co to jest szamanizm?
Serge Kahili King: Szamanizm jest specjalna forma uzdrawiania. Slowo to pochodzi z nigeryjskiego jezyka tungu i oznacza uzdrawianie, ewentualnie uzdrawiacz = szaman. Antropolodzy stwierdzili, ze na calym swiecie chodzi o te sama praktyczna forme, ktora wystepuje w roznych kregach kulturowych. Kazde spoleczenstwo posiada wlasna nazwe okreslajaca te sama sprawe. Ogolnie zdecydowano sie na pojecie „szamanizm”, poniewaz po raz pierwszy byl on badany wsrod Tungu. Na Hawajach szaman nazywa sie KUPUA. Jest on osoba, ktora stosuje sily przyrody i moc ducha celem doprowadzenia do harmonii wsrod ludzi, z nimi i dla nich oraz miedzy ludzmi a duchem.
GL: Co to jest huna?
SK: HUNA jest tradycyjna wiedza ezoteryczna pochodzaca z Polinezji, ktora mozna stosowac w wielu dziedzinach zycia. Jedna z nich jest szamanizm. HUNA obejmuje siedem zasad dotyczacych swiata, ktore staly sie praktyczna podstawa do stwarzania harmonii.
GL: W tradycji huny mowi sie o zasadzie aloha. Co to oznacza?
SK: Aloha jest hawajskim slowem okreslajacym milosc. Oznacza to, ze milosc egzystuje w takim stopniu, w jakim szczesliwi jestesmy z czyms lub z kims. Aloha jest mozliwoscia powiekszania lub doswiadczania tego szczescia.
GL: Tak wiec celem tradycji huny jest stwarzanie harmonii miedzy ludzmi?
SK: Tak, wielu ludzi robi to na rozne sposoby.
GL: Jakie jest szczegolne poslannictwo aloha?
SK: Aloha jest mozliwoscia stwarzania harmonii za pomoca milosci przez powiekszanie dobra zamiast walczenia przeciwko zlu. Wlasnie na tym polega roznica. Proces ten nazywamy BLESSING (=blogoslawienie). Podczas, gdy koncentrujemy nasza uwage i energie na dobrych cechach, sile, umiejetnosciach oraz doswiadczeniach, wtedy powiekszamy je. Na skutek tego znika choroba, zlo i bieda. Dlatego tez powinnismy starac sie znaleZc sposob na zmiane ukladow za pomoca powiekszania harmonii dzieki dobru zamiast zwalczania zla.
GL: Czy kazdy moze nauczyc sie tych zasad?
SK: O tak, to jest oczywiste. Zasady te pochodza z naturalnego ludzkiego sposobu patrzenia na swiat. Roznica polega na tym, ze huna rozwinela swiadoma praktyke zamiast czynienia tego nieswiadomie.
GL: Czy moglabym zasady huny wlaczyc do mojego normalnego zycia?
SK: O tak, oczywiscie! Poniewaz sa to fundamentalne zasady, nie wazne jest w jakim czasie lub kulturze znajdujesz sie aktualnie. One dzialaja zawsze. Najlepiej mozna stosowac zasade aloha przez uznawanie dobra w sobie samym, otoczeniu i u innych ludzi – przez szanowanie go, uznawanie i otwarcie sie na nie.
GL: Jak mozna wlaczyc nowoczesna technike w tradycje szamanskie lub hune?
SK: To jest to samo. Na przyklad, jednym z podstawowych zalozen szamanizmu na calym swiecie jest idea, ze wszystko jest zywe.
GL: Nawet takie nowoczesne urzadzenia jak komputer?
SK: Komputer jest zywy, samochod, budynki tez. Wedlug szamanskich wyobrazen wszystkie te przedmioty maja swojego ducha. W zwiazku z tym mozna z nimi rozmawiac, komunikowac sie, aby lepiej naklonic je do kooperacji lub pracy. Jesli wyprobujemy to, wtedy stwierdzimy, ze maszyny dluzej wytrzymuja i mamy z nimi mniej klopotow. Komputery moga wydajniej pracowac, jezeli potraktujemy je z respektem wlasciwym zywym istotom.
GL: Co myslisz o pieniadzach i szamanizmie?
SK: Pieniadze sa bardzo wygodnym sposobem noszenia ze soba swin, krow i sukna. W dawnych czasach handlowano tymi rzeczami. Obecnie poslugujemy sie ich symbolami. Pieniadze oznaczaja wlasnie to. Natomiast w kazdej szamanskiej kulturze mysli sie o wymianie energii. W niektorych spoleczenstwach istnieli ludzie, ktorzy byli wylacznie szamanami. Jednak zwykle szaman paral sie rowniez zupelnie prozaicznymi zajeciami tak, jak kazdy inny czlowiek. Jesli ktos chcial skorzystac z uslug szamana, wtedy dawal mu ciasto lub koc albo pomagal przy pracy w ogrodzie na zasadzie wymiany za to, co zrobil dla niego szaman. Wszystkie tradycyjne kultury posiadaly zmysl wymiany. Transakcja szamana nie jest kompletna dopoki nie dojdzie do tej wymiany. Dzisiaj w wygody sposob robimy to za pomoca pieniedzy – jesli traktujemy je jako symbol wymiany energii.
GL: Czy ludzie przychodzacy na twoje seminaria moga zmienic swoje zycie?
SK: Oczywiscie! Moze brzmi to niezwykle, iz ktos moze np. w ciagu dwoch dni nauczyc sie zupelnej zmiany swojego zycia. W tym momencie zalezy to od tego, jak ucze. Mianowicie, ucze ludzi bardzo wielu podstawowych umiejetnosci, z ktorych pozniej moga korzystac. Nastepnie, jezeli chca, moga zastosowac je w praktyce. Nie probuje wiec w ciagu dwoch dni zrobic z kogos eksperta. Pokazuje natomiast, co powinien robic, aby stac sie ekspertem – oczywiscie jesli tego chce.
GL: Jest to wiec piekna forma pokazania komus, iz sam moze przyjsc sobie z pomoca. I to wlasnie robisz!
SK: Dokladnie o to chodzi! Ludzie ci nie musza tez przychodzic na moje seminaria. Rowniez nie placa za moja wiedze. Wiedza znajduje sie w Uniwersum, kazdy moze ja posiasc – tak jak ja. Natomiast ja sprzedaje moja umiejetnosc nauczenia sie czegos. Jezeli ktos chce w bardzo krotkim czasie zgromadzic wiedze, wtedy placi za moje umiejetnosci, a nie za wiedze.
GL: Co myslisz o innych kierunkach?
SK: Na swiecie istnieje bardzo duzo dobrych systemow, ktore funkcjonuja w rozny sposob. Huna jest tylko systemem jednym z wielu. Jest to bardzo prosta metoda, z ktorej kazdy moze skorzystac. Mozna wyodrebnic elementy huny i zastosowac je w innym systemie. Nie znamy konkurencji miedzy systemami. Nie istnieje tez zaden doskonaly system. Z pewnoscia dany system moze byc dla kogos bardzo dobry, ale nie dla wszystkich. Huna jest pewnego rodzaju zestawem narzedzi. Sami mozemy zdecydowac, ktorym z nich posluzymy sie, jezeli on nam odpowiada. Mozemy caly czas poslugiwac sie wszystkimi, albo jedynie niektorymi z nich. Mozna rowniez wlaczyc je do wlasnej metody. Huna to bardzo elastyczna nauka.
GL: Czy sadzisz, ze wszyscy na swiecie moga przyczynic sie do upiekszenia naszego zycia?
SK: I powiekszenia wzajemnej milosci.
Aloha!
„Huna – mistyczna wiedza z Hawajow”
Wywiad przeprowadzony przez Gabriele Landgrafe
Tlumaczenie: Marius Cecula