Choroba – dlaczego chorujemy? Jak się wyleczyć? – lemonee

Niestety coraz częściej słyszy się o ludziach zapadających na ciężkie choroby jak rak, Hiv, cukrzyce. Statystyki mówią że w Polsce co 5 osoba ma raka. Wprawdzie medycyna robi co może by temu zaradzić ale jak dotąd nie znaleziono skutecznego lekarstwa. Może gdyby lekarze mieli bardziej psychologiczne a mniej naukowe podejście do choroby łatwiej i skuteczniej byłoby im pomóc ludziom.

Według Louise Hay autorki książki „Możesz uzdrowić swoje życie” choroba to fizyczny skutek naszych negatywnych myśli i stanu naszej psychiki. Jeżeli jesteśmy negatywnie nastawieni do życia, ludzi do siebie samych, negatywna energia z naszych myśli najpierw odbija się na naszej aurze ale my tego nie widzimy. Uzewnętrznia się to ogólnym spadkiem energii, nic nam się nie chce, brak nam motywacji. Dzieje się tak bowiem negatywna energia pozbawia nas siły, czujemy się wypompowani. Później jeżeli nic z tym nie robimy gromadzi się i w końcu odbija na naszym ciele w postaci fizycznej choroby. Człowiek zawsze uważał że choroba to kara Boska. Nic bardziej mylnego! Odczuwamy fizyczny ból, bo tylko w ten sposób nasze ciało może zwrócić naszą uwagę na siebie. Choroba mówi nam że coś z nami jest nie wporządku, że powinniśmy coś zmienić w naszym życiu. Okazuje się że każda z części naszego ciała odpowiada za poszczególne części naszego życia i naszej psychiki. Jeżeli będziemy mieli świadomość za co odpowiada każda z części naszego ciała będziemy mogli sobie pomóc. Poniżej podam przykładowe organy ciała i ich funkcje psychologiczne:

Dłonie- reprezentują zdolność do dawania i brania. Jeżeli mamy suchą skórę na rękach znaczy to że mamy z tym problem, odpowiadają też za dotyk, jeżeli mamy zawsze zimne dłonie to znaczy że mamy problem z okazywaniem uczuć i przyjmowaniem uczuć ( miłości, życzliwości,)

Skóra- wogóle stan skóry na twarzy, jej wygląd świadczy o tym w jaki sposób postrzegamy siebie i jak sami wystawiamy sie na świat. Ludzie którzy mają problemy z cerą ( trądzik) nie akceptują siebie i to jest tego wyrazem.

Oczy- jak mówią są zwierciadłem duszy i to prawda. Oczy odpowiadają za to jak patrzymy na świat. Ludzie którzy mają problem ze wzrokiem np nie widzą tak naprawde mogą uważać że świat, życie jest tak okropne że nie chcą na niego patrzeć. Często dzieci w przedszkolu noszą okulary. Okazuje sie że w domach tych dzieci dzieję się coś co sprawia im przykrość nie chcą na to patrzeć więc stępiają sobie wzrok.

Nogi- symbolizują naszą podstawę, to one nas noszą przez świat. Jeżeli mamy problem z chodzeniem, bolą nas nogi to znaczy że nie chcemy iść do przodu w życiu, moze się boimy? Może boimy się zmian, nowego. Problemy z kolanami oznaczają że nie chcemy się ugiąć pod czyimś autorytetem

Serce- jak wiadomo sidziba miłości! Serce to pompa radości którą jest krew płynąca w żyłach. Jeżeli mamy problemy z sercem zastanówmy się czy kiedyś ktoś nie zranił naszego serca, nie odrzucił, skrzywdził, zdeptał. Mężczyźni częściej chorują na zawał bo odmawiają sobie okazywania i ulegania uczuciom. KObiety są wylewne gdy coś je boli to płaczą. Mężczyznom nie wolno. Jeżeli ktoś ma żylaki znaczy to ze odmawia sobie radości w życiu, radość to krew jak nie płynie robią się skrzepy.

Żołądek- odpowiada za trawienie i zdolność przyswajania i trawienia nie tylko pokarmu ale i nowych doświadczeń w życiu. Jeżeli mamy problem z żołądkiem znaczy to że nie potrafimy przyjąć zmian, boimy się ich. Zgaga oznacza że ktoś ciągle się boi o życie, o pieniądze itp

Choroby kobiece – zaburzona miesiączka oznacza że mamy problem ze swoją sexualnością, kobiecością, może rodzice mówili nam jak byliśmy małe że nagość to grzech, sex to grzech. To samo tyczy się mężczyzn.

Płuca- oznaczają nasz stosunek, chęć do życia, jeżeli mamy problem z płucami znaczy że chyba nie chcemy za bardzo tu być, może uważamy że życie jest złe, ciężkie, że życie to cierpienie.

Anoreksja- zapadają na nią osoby które nie chcą żyć więc nie przyjmują pokarmu

Cukrzyca- tutaj ludzie uważają że życie jest cierpieniem, więc osładzają je cukrem

Otyłość- ludzie otyli tak naprawde nie mają poczucia bezpieczeństwa więc jedzą , i jakby ten tłuszcz odgradza ich od życia daje im bezpieczeństwo. Im grubsi tym czują się bezpieczniej.

Więcej przykładów znajdziecie w książce Louise Hay.

Rak- według autorki to uraz którego nie mozemy wybaczyć i ten uraz dosłownie nas zżera od środka. Kobiety chowają swoje urazy najczęściej w swoich narządach rozrodczych np jajniki, macica, piersi. Autorka sama pracowała z ludźmi chorymi na raka były to przypadki beznadziejne. Ale wystarczyło że te osoby przypomniały sobie urazy z dzieciństwa i odreagowały je a choroba zniknęła bez śladu!

Mam nadzieję że dałam wam chociaż zarys waszych mozliwości i zachęciłam do poznania i pracy z waszym ciałem.

lemonee